Termin składania wniosków o dopłaty do nawozów będzie przedłużony o dwa tygodnie, czyli do 31 maja tego roku – zapowiedział Henryk Kowalczyk.

Jak podkreślił na konferencji prasowej wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi “Obecnie trwają prace nad odłożeniem w czasie zakończenia naboru wniosków”. W połowie kwietnia Komisja Europejska zatwierdziła polski program o wartości 3,9 mld zł przeznaczony na wsparcie polskiego rolnictwa w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę. Oznacza to zgodę na dopłaty do nawozów.

Henryk Kowalczyk: Pracujemy nad wydłużeniem terminu

"Pracujemy nad odłożeniem w czasie zakończenia naboru wniosków. Chcemy znowelizować rozporządzenie dotyczące ostatecznego terminu składnia wniosków o dopłaty nawozowe do końca maja. Obecnie termin upływa 16 maja" – powiedział Henryk Kowalczyk.

W połowie kwietnia Komisja Europejska zatwierdziła polski program o wartości 3,9 mld zł przeznaczony na wsparcie polskiego rolnictwa w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę. Oznacza to zgodę na dopłaty do nawozów. Wysokość wsparcia dla upraw rolnych (nie więcej niż 50 ha) wynosi 500 zł na 1 ha, zaś dla łąk i pastwisk oraz traw na gruntach ornych - 250 zł na 1 ha powierzchni.

Wnioski o dopłaty do nawozów od 25 kwietnia br. przyjmuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Pomoc przeznaczona jest na dofinansowanie zakupu nawozów mineralnych, które producent rolny nabył w okresie od 1 września 2021 r. do 15 maja 2022 r.

Wnioski o dopłaty złożyło około 400 tysięcy rolników

Jak mówił w czwartek w Sejmie wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik, rolnicy w tym roku wysiali podobne ilości nawozów, jak w 2021 roku.

Zanim rolnik złoży wniosek o dopłaty do nawozów, wcześniej musi przekazać do ARiMR wniosek o dopłaty bezpośrednie. Obecnie do opiniowania został skierowany projekt rozporządzenie wydłużający termin ich składania do 31 maja br. Oznacza to, że oba wnioski będzie można dostarczyć ARiMR do końca maja.

Henryk Kowalczyk na niedawnej konferencji podkreślał, że chciałby, żeby rolnicy jak najszybciej otrzymywali zwrot różnicy w cenach nawozów, by mogli inwestować otrzymane środki finansowe w swoje gospodarstwa rolne. 

"Aby plony, które spodziewają się uzyskać w następnym sezonie były godne, a abyśmy mieli wystarczającą ilość zbóż, bo (...) w Ukrainie z obsiewaniem pól może być różnie" – powiedział wicepremier Henryk Kowalczyk.

Jak poinformowała w czwartek Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dotychczas wnioski o dopłaty bezpośrednie za 2022 r. złożyło ok. 391 tys. rolników, natomiast o dopłaty nawozowe zawnioskowało ok. 35 tys. osób.

W ubiegłym roku o dopłaty bezpośrednie starało się 1 mln 273 tys. rolników. Agencja liczy, że w tym roku wpłynie podobna liczba dokumentów.

Czytaj też: Henryk Kowalczyk: ARiMR będzie zbierać wnioski o dopłaty do nawozów

PAP/fot.Twitter/Pixabay