Informacje
01-09-2022
Na Podkarpaciu komuś najwyraźniej wycinka drzew jest wyjątkowo nie w smak. Drwale natrafili na gwoździe w drzewach, które zniszczyły ich maszyny.
Drwale pracujący przy pozyskaniu drewna w leśnictwie Smerek, nadleśnictwo Cisna w Bieszczadach, podczas ścinki jawora natrafili na metalowe elementy w pniu drzewa. Zniszczeniu uległ łańcuch tnący pilarki. Leśnicy zgłosili sprawę na policję.
Ekoterroryzm w Bieszczadach
Jak poinformował w czwartek rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek, po dokonanych szczegółowych oględzinach i badaniu detektorem metali okazało się, że grube gwoździe w drzewach wbito głęboko i zakrzywiono je tak, by nie były widoczne.
Jak ocenił zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Cisna Łukasz Mokrzyński, to najwyraźniej celowe działania, bowiem gwoździe znaleziono również w kilku innych jodłach i jaworach, wyłącznie tych, które od dwóch lat wyznaczone są do ścinki. "W każdym z drzew ujawniono po 5–7 gwoździ" – dodał.
Nadleśnictwo złożyło zawiadomienie w sprawie okaleczonych jodeł do Komendy Powiatowej Policji w Lesku.
Gwoździe w drzewach w Lutowiskach
Podobny akt wandalizmu miał miejsce niedawno w Nadleśnictwie Lutowiska, gdzie również stwierdzono celowo wbijane celowo wbijane w pnie drzew gwoździe, w tamtym przypadku jodeł. W każdym z nich było od kilku do kilkunastu sztuk gwoździ, na wysokości od ok. 20 cm do 1 m 40 cm. Ponadto widoczne były ślady po próbach usunięcia "kropek" z drzew.
,,Gdyby pilarze nie zauważyli gwoździ, mogłoby dojść do tragedii. Nie wiemy, kto personalnie to zrobił, ale byli to ekoterroryści” – powiedział nadleśniczy z Lutowisk Rafał Osiecki. Gwoździe w drzewach odkryto już w lipcu, ale ze względu na trwające w tej sprawie policyjne dochodzenie dopiero w sierpniu informacja została upubliczniona.
Jak przypomniał rzecznik RDLP, ten ekoterrorystyczny sposób działania, tzw. tree spiking. "Poza oczywistymi stratami materialnymi, stwarza też poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia pilarzy czy pracowników tartaków. Proceder ten rząd Stanów Zjednoczonych w 1988 r. uznał wprost za ekoterroryzm i wprowadził ustawę dotyczącą jego zwalczania" – podkreślił.
Czytaj również:Nadleśniczy: ekoterroryści powbijali gwoździe w drzewa. Mogło dojść do tragedii
PAP /fot.GOV