Informacje
06-04-2022
Wielu ukraińskich rolników czeka na środki ochrony roślin, które są importowane z Turcji. Kraj Erdogana blokuje transporty już od 24 lutego.
Mówimy o gigantycznej wielkości produkcji dla zasianej powierzchni ponad 3 mln hektarów. Jednocześnie większość ładunku jest natychmiast potrzebna ukraińskim rolnikom. Każdy dzień tureckiej zwłoki to milionowe straty – informuje o sytuacji UkrAgroConsult.
Niejasne powody tureckiej blokady oprysków
Problem jest niezwykle poważny i dotyka każdego ukraińskiego rolnika. Dziś w Turcji nadal znajdują się towary należące do największych importerów i producentów ŚOI. Wśród zablokowanych produktów znajdują się zarówno gotowe opryski, jak i surowce do ich produkcji na Ukrainie.
Środki ochrony roślin w większości powinny być stosowane na polach już w dniach 10-15 kwietnia. W szczególności zablokowana została duża ilość herbicydów glebowych i pokrewnych substancji czynnych, których deficyt na dzisiejszej Ukrainie jest rekordowy.
Oficjalne powody blokady ukraińskich towarów przez stronę turecką budzą wiele pytań, gdyż są sprzeczne z międzynarodową praktyką transportu morskiego.
Środki ochrony roślin muszą niezwłocznie trafić na ukraińskie pola
Sytuację dodatkowo komplikuje wymóg zaangażowania w transport towarów z portów morskich wyłącznie przewoźników tureckich. Jednocześnie tureccy przewoźnicy nie są gotowi do wyjazdu na Ukrainę, gdyż jest to dla nich bardzo duże ryzyko.
Dziś dostawcy ŚOI podejmują tytaniczny wysiłek w celu ustanowienia łańcuchów dostaw niezbędnych produktów na Ukrainę, ponieważ wszystkie porty na Ukrainie są zamknięte. Jednak do tego ukraińskie firmy muszą mieć możliwość odbioru swojego ładunku z Turcji.
Odblokowanie PPE dla ukraińskich producentów rolnych jest możliwe na szczeblu rządowym. Firmy importerskie i odpowiednie stowarzyszenia zwróciły się już do Ministerstwa Polityki Agrarnej i Żywnościowej Ukrainy i wspólnie starają się zintensyfikować wysiłki i uzgodnić ze stroną turecką zasady, na jakich ukraińscy właściciele ładunków mogliby dostarczać je na Ukrainę.
Czytaj także: FAO: Inwazja na Ukrainę zaostrzyła problemy wyżywieniowe świata
źródła: agronews.ua/ fot. pexels, pixabay