Informacje
24-01-2020
W zastawione sidła w Puszczy Białowieskiej złapał się żubr. Zginął w męczarniach.
Żubr to ofiara kłusownika
W Nadleśnictwie Browsk, gdzie znaleziono martwe zwierzę, ustalono przyczynę jego śmierci. Żubr wpadł we wnyki i na skutek zadzierzgnięcia stalowego drutu na jego szyi, pękło mu serce. Musiał ginąć w strasznych męczarniach, a czyn którego dopuścił się kłusownik będzie ścigany prawem.
Martwe zwierzę odnalazł leśniczy z pobliskiego leśnictwa Pasieki. Ciało leżało w prywatnym lesie koło wsi Babia Góra. Żubr miał był zaplątany w stalową linkę, przymocowany do drzewa.
Na miejsce została ściągnięta policja, przedstawiciele Białowieskiego Parku Narodowego, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku oraz weterynarz.
Archiwum X, by zbadać przyczyny śmierci zwierzęcia? Uda się?
Pobrano próbki z ciała, przeprowadzono sekcję zwłok zamęczonego żubra i na jej podstawie podano przyczynę śmierci zwierzęcia.
Policja w Hajnówce przejęła śledztwo w sprawie popełnienia przestępstwa. Pracownicy leśni nie kryją swego wzburzenia. Jeśli kłusownik zostanie schwytany, zapewne zostanie przykładnie ukarany.
Żubry są na czele tzw. Czerwonej Listy IUCN. W latach dwudziestych ubiegłego stulecia, ich populacja spadła praktycznie do zera.
Źródło: polsatnews.pl/PP
Fot. Nadleśnictwo Browsk