Pojawienie się wirusa ASF spowodowało wiele utrudnień dla producentów świń, ale nie tylko. Konieczna jest zdecydowana bioasekuracja, dezynfekcja. Trzeba robić wszystko by nie pozwolić na rozprzestrzenienie się wirusa. Oprócz tego, że staramy się go zwalczyć, musimy go również bliżej poznać. Trwają liczne badania naukowe, które wyniknęły z potrzeby chwili. Biorąc pod uwagę afrykański pomór świń należy skupić się nie tylko na trzodzie chlewnej, ale również na owadach które w dużej mierze mają z tymi zwierzętami styczność.

ASF – rola owadów w rozprzestrzenianiu się wirusa i nowe środki zapewniające skuteczną dezynfekcję

Podczas II Kongresu Zootechniki Polskiej prof. Krzysztof Niemczuk przedstawiając aktualną sytuację w zakresie ASF omówił wyniki badań dotyczących roli owadów w rozprzestrzenianiu się wirusa. Tak – to właśnie owady wzięto pod lupę, by odpowiedzieć na pytanie czy mogą one być ewentualnym wektorem choroby. I faktycznie w kilku z nich znaleziono materiał genetyczny, natomiast nigdy nie udało się wyizolować wirusa. W związku z tym traktowane jest to jako możliwość zanieczyszczenia mechanicznego. Pracownicy Instytutu weterynaryjnego zapewniają, że tego typu badania są prowadzone i będą kontynuowane. Obecnie oprócz dzików nie stwierdzono w nich dodatkowych wektorów, jednak nie oznacza to, że sytuacja nie może się zmienić.

Podczas kongresu poruszono jeszcze inny temat, który może być ważnym krokiem w dziedzinie ochrony środowiska. Trwają badania nad skutecznością ekstraktów roślinnych jako środków do dezynfekcji w walce w rozpowszechniającym się wirusem ASF. Byłoby to innowacyjne rozwiązanie, które docelowo ma zapewnić skuteczną dezynfekcję, ale i bezpieczne warunki stosowania dla ludzi i zwierząt oraz ochronę środowiska przed degradacyjnym działaniem chemicznych środków dezynfekcyjnych. Co ważne środki te byłyby tańsze od obecnie używanych, chemicznych komponentów. Jak dotąd przebadano 14 ekstraktów roślinnych. Na obecnym etapie badań trzy ekstrakty wykazały działanie wirusobójcze przeciwko ASF.

Tego typu badania są niezwykle ważnym elementem. Jest to ogromna nadzieja, dzięki której koszty dezynfekcji mogłyby być mniejsze, a przede wszystkim zupełnie bezpieczne dla zwierząt, ludzi i naszego środowiska, na które powinniśmy zwrócić szczególną uwagę.

Czytaj też: Chińczycy budują świńską potęgę

ASF – najnowszy przypadek u świń wykryty nieopodal granicy z Niemcami

Meklemburgia-Pomorze Przednie niepokoi się narastającą epidemią afrykańskiego pomoru świń (ASF). W Polsce zawsze pojawiają się nowe ogniska u dzików i mniejszych populacji świń domowych w pobliżu granicy z Niemcami.

Kolejny dowód został zgłoszony zaledwie około 35 kilometrów w linii prostej od granicy państwowej z Meklemburgią-Pomorzem Przednim. Główny Lekarz Weterynarii od początku tygodnia potwierdził sześć nowych ognisk w gospodarstwach. Oznacza to, że od początku roku u świń domowych wystąpiło 20 przypadków. Ostatnie przypadki miały miejsce na Dolnym Śląsku, Warmii i Mazurach oraz w Wielkopolsce.

W pierwszej połowie roku w Polsce było stosunkowo spokojnie, jeśli chodzi o afrykański pomór świń. Obecnie trwają doniesienia o nowych ogniskach choroby zwierząt w stadach zwierząt domowych.

Kilka ognisk ASF miało miejsce w województwach łódzkim, wielkopolskim i lubelskim w centrum kraju.

wir.org.pl/fot.Pixabay