Rolnicza "Solidarność" ostrzega, że jeśli państwo nie zacznie efektywnie wspierać gospodarstw rodzinnych produkujących.

Rolnicza "Solidarność" ostrzega, że jeśli państwo nie zacznie efektywnie wspierać gospodarstw rodzinnych produkujących trzodę chlewną, to wkrótce większość z nich zlikwiduje hodowle. Powodem jest ekspansja zagranicznych firm, które w Polsce wybudowały ogromne fermy hodowlane. O sprawie pisze "Nasz Dziennik".

W polskich rodzinach, które znalazły się w niechlubnych statystykach GUS wydatki nie przekraczały kwoty przyjętej przez państwo jako minimum egzystencji tj. 540 zł dla osoby żyjącej samotnie oraz 1458 zł dla rodziny czteroosobowej. Najbardziej zagrożone biedą są rodziny wielodzietne. W 2014 roku poniżej kwoty minimum egzystencji żyło 11% osób w rodzinach z trójką dzieci i aż 27% w rodzinach z czwórką i większą liczbą dzieci. 

Jak to możliwe, że w kraju leżącym w samym sercu Europy głodują dzieci? Okazuje się, że w Polsce pół miliona dzieci jest niedożywionych, a półtora miliona żyje w biedzie. W Polsce ponad pół miliona dzieci jest niedożywionych – wynika z najnowszego raportu GUS. Ich rodzice są zbyt biedni, by choć co drugi dzień dać im mięso czy rybę na obiad. Kolejne pół miliona dzieci nie jest leczonych, ponieważ rodziców nie stać na wizytę u specjalisty. W sumie w Polsce żyje w biedzie 1,4 mln dzieci. 

W ubiegłym roku, poseł PO Stefan Niesiołowski stwierdził, że w Polsce głodu nie ma, bo dzieci nie jedzą szczawiu rosnącego na polach. Panie pośle, raport GUS też skwituje pan taką mądrością?

Nasz Dziennik

Fot. RM