Rosja rozważa zakaz importu jaj inkubowanych i żywych kurcząt z Polski z powodu ptasiej grypy – ogłosił szef rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor).

Przewodniczący Rossielchoznadzoru Siergiej Dankwert wydał oświadczenie, w którym zagroził, że jeśli instytucja nie otrzyma jak najszybciej od strony polskiej prośby o regionalizację terytorium kraju w związku z ptasią grypą, będzie zmuszony wprowadzić czasowy zakaz dostaw produktów drobiarskich z Polski.

 

Potencjalna blokada objęłaby przede wszystkim jaja inkubowane i żywe kurczęta. Może objąć ponadto puch i pierze oraz inne rodzaje produkcji drobiarskiej, a także karmę i dodatki do karmy dla drobiu. Najradykalniejszy przewidywany środek ostrożności zakaz wwożenia do Rosji z Polski także używanego sprzętu do przetrzymywania, uboju i oprawiania drobiu.

 

Kwestia wprowadzenia zakazu ma być omawiana będzie 12 grudnia.

 

Obecnie polska Inspekcja Weterynaryjna przygotowuje oczekiwane przez Rossielchoznadzor pismo z prośbą o zastosowanie regionalizacji – uspokaja zastępca Głównego Lekarza Weterynarii Krzysztof Jażdżewski. Regionalizacja umożliwi import z terenów państwa będących poza strefami z ograniczeniami.

 

Jażdżewski zaznaczył, że dokument ten zostanie wysyłany do wszystkich partnerów handlowych, ale w przypadku Federacji Rosyjskiej musi zostać przetłumaczony. Pismo miało zostać wysłane najpóźniej 11 grudnia.

 

Z danych ministerstwa rolnictwa wynika, że przez pierwsze trzy kwartały tego roku Polska wysłała do Rosji dostawy drobiu żywego i jaj o łącznej wartości ok. 6,8 mln euro.

 

rmf24.pl/McD/Fot. freeimages.com