Informacje
09-09-2016
Przeprowadzone zostało nowe badanie powietrza w Polsce. Z raportu naukowców wynika, że sytuacja jest zła i, o dziwo, nie dotyczy wyłącznie miast. Smog jest obecny także w wielu mniejszych miejscowości na południu kraju, w tym w zimowej stolicy Polski – Zakopanem.
Już od dawna Polacy wiedzą o tym, że ze smogiem boryka się Kraków. Kto by się jednak spodziewał, że podobne problemy będzie miało także Zakopane, Nowy Targ, Rabka Zdrój czy Maków Podhalański?
Badanie przeprowadzono od listopada 2015 do kwietnia 2016 roku w okolicach Krakowa, na Podhalu i Górnym Śląsku. Naukowcom z Akademii Górniczo-Hutniczej zleciło je stowarzyszenie Krakowski Alarm Smogowy.
"Pomiary mobilne prowadzone w obrębie aglomeracji krakowskiej pokazały generalnie większe stężenia PM10 w miejscowościach okalających Kraków niż w samym centrum Krakowa. (…) Rekordowo wysokie stężenie PM10, przekraczające 2000 μg/m3, zarejestrowano 16 marca 2016 roku w Skale. Podwyższone wartości obserwowano również regularnie w Zabierzowie, Kryspinowie, Skawinie, Zielonkach, Słomnikach i Wieliczce" – czytamy w raporcie.
Potwierdziła się także informacja, że ogromny problem ze stanem powietrza ma Górny Śląsk, przede wszystkim Zabrze, Gliwice i Rybnik.
– Pilnie potrzebujemy regulacji ograniczających emisję zanieczyszczeń z domowych kotłów na węgiel i drewno. Przede wszystkim brakuje regulacji na poziomie regionalnym, które określiłyby standardy emisyjne dla domowych kotłów. Takie standardy może wprowadzić Sejmik Województwa dając mieszkańcom kilkuletni czas na dostosowanie i wprowadzając system dotacji do wymiany najbardziej kopcących kotłów. Nie chodzi tu o całkowity zakaz palenia węglem w regionie lecz o rezygnację z wykorzystywania najbardziej zanieczyszczających powietrze źródeł – przekonuje Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
tvn24bis.pl/McD/Fot. freeimages.com