O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

16-11-2015

Autor: T. Raszkiewicz

Rzeki w Polsce są zbyt dobrze uregulowane

Brak grafiki

Historia człowieka od zawsze była nierozerwalne związana z rzekami - oferowały one możliwość dostępu do wody pitnej, były źródłem pożywienia, stanowiły środek transportu. Przez tysiące lat człowiek żył w harmonii z naturalnym rytmem rzek, korzystając z ich bogatych, odnawialnych zasobów.

Historia człowieka od zawsze była nierozerwalne związana z rzekami - oferowały one możliwość dostępu do wody pitnej, były źródłem pożywienia, stanowiły środek transportu. Przez tysiące lat człowiek żył w harmonii z naturalnym rytmem rzek, korzystając z ich bogatych, odnawialnych zasobów.

Okres intensywnego przekształcania naturalnych cieków wodnych rozpoczął się wraz z rozwojem rolnictwa i przemysłu. W rezultacie ich bogactwo przyrodnicze zaczęło ulegać degradacji. 

Negatywne skutki intensywnej regulacji rzek  Zupełnie naturalnych rzek w Polsce jest niewiele. Większość z nich została uregulowana w latach 50. i 60. ubiegłego stulecia, głównie na skutek intensywnego rozwoju rolnictwa i przemysłu. Lasy rosnące na żyznych glebach zalewanych dolin rzek oraz nadrzeczne mokradła ustępowały miejsca łąkom i pastwiskom, prostowano i skracano bieg rzek, umacniano ich brzegi, likwidowano meandry, boczne odgałęzienia nurtu i starorzecza, osuszano nadrzeczne mokradła. Wzdłuż rzek budowano wały, które odcinały ich doliny od corocznych zalewów, przegradzano je zaporami, a ich wody były sukcesywnie zanieczyszczane ściekami spływającymi z okolicznych zakładów przemysłowych. Wszystkie te zabiegi miały wpływ na stopniową degradację naturalnych cieków wodnych. 

Przekształcenia rzek i ich dolin, które miały przynieść same korzyści, w rezultacie okazały się groźne w skutkach. W ich wyniku nieoczekiwanie wzrosło zagrożenie powodziami, a rzeki straciły zdolność do samooczyszczania się. 

Zabiegi regulacyjne wpłynęły na intensyfikację procesu erozji dna rzek. Analizy zmienności przebiegu położenia dna koryt górskich dopływów górnej Wisły z okresu ostatniego100-lecia wykazały, że w wyniku prowadzonych tam prac, w korytach cieków wystąpiły silne procesy erozyjne, a ich dna uległy obniżeniu o ponad 3,0 metry.  W okresie postępującej urbanizacji terenu, coraz trudniejsze staje się utrzymanie rzek w dobrym stanie ekologicznym.

Tereny zurbanizowane wymagają ochrony przed wodą wezbraniową, dlatego cieki w tych obszarach bardzo często są ubezpieczone zarówno w dnie, jak też w zakresie przepływu wielkich wód. W rezultacie są to koryta, w których praktycznie życie biologiczne nie istnieje. 

Efekty prac melioracyjnych są widoczne nawet na niewielkich rzekach, jak płynąca w okolicach Ciechanowa Łydynia. Polski Związek Wędkarski zlecił ekspertyzę mającą na celu ustalenie skutków retencji dla żyjących tam ryb. Analizy wykazały, że wiele wcześniej występujących, cennych gospodarczo gatunków oraz tych objętych ochroną po prostu zniknęło. Innym przykładem negatywnego oddziaływania prac regulacyjnych jest rzeka Ner, gdzie na skutek obniżenia dna liczebność populacji gnieżdżących się tam ptaków, w niektórych miejscach spadła nawet o połowę. Z kolei w przypadku rzeki Śliny, w województwie podlaskim liczebność bezkręgowców zmniejszyła się o 80 procent, zniszczono populację chronionych minogów oraz jętków, stanowiących główną bazę pokarmową dla pstrągów. Ofiarami prac melioracyjnych są również nadrzeczne lasy łęgowe, uznawane za cenne skupiska unikatowych gatunków roślin i zwierząt. 

Co prawda uregulowana rzeka nigdy w pełni nie odzyska swojego pierwotnego charakteru, możliwe jest jednak przywrócenie wielu jej naturalnych cech. W przypadku rzek górskich, w których wezbrania mają ogromną siłę, może to nastąpić bardzo szybko. Jeśli chodzi o rzeki nizinne to proces samoistnego powrotu do równowagi przyrodniczej i morfologicznej może trwać nawet kilkadziesiąt lat albo nie nastąpić nigdy.    

Działania zmierzające do poprawy stanu rzek w Polsce  Obecnie w krajach wysokorozwiniętych, w tym w Unii Europejskiej priorytetem stało się oczyszczanie wód, a także przywracanie rzekom i ich dolinom funkcji „korytarzy ekologicznych” umożliwiających swobodną wędrówkę ryb oraz innych zwierząt wodnych i lądowych, przy jednoczesnym zaspokajaniu potrzeb ludzkich. Wyrazem powziętych decyzji jest unijne prawo obowiązujące także w Polsce – Ramowa Dyrektywa Wodna, (2000/60/WE (RDW) z dnia 23 października 2000 roku ustanawiająca ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej.

Zobowiązuje ona państwa członkowskie do racjonalnego wykorzystywania i ochrony zasobów wodnych w myśl zasady zrównoważonego rozwoju.

Fot. Wikimedia

swiatrolnika.info 2023