O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

06-12-2021

Autor: Monika Faber

Sylwia Spurek oburzyła się, że PSL nie chce niszczyć polskiego rolnictwa

Spurek

Europosłanka Sylwia Spurek oburzyła się wystąpieniem lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. ,,Doktorkini” jest zła, że ten nie chce niszczyć polskiego rolnictwa.

Wystąpienie Kosiniaka-Kamysza na weekendowym konwencie PSL skrytykowała na swoim Twitterze. Oburzyła się, że polityk nie chce zamykać hodowli zwierząt i walczyć o ich „prawa”. Dodatkowo nie zabrakło również wtrącenia kwestii praw osób LGBTQ. Co one mają wspólnego ze zwierzętami? Tego nie wiemy. Pogarda dla polskich rolników ze strony organizacji antyhodowlanych i pseudoaktywistów jest coraz bardziej widoczna.

Spurek oburzona wystąpieniem Kosiniaka

,,W wystąpieniu Kosiniaka-Kamysza nic o ważnych i koniecznych zmianach w rolnictwie, o walce z katastrofą klimatyczną, o likwidacji ferm przemysłowych, o prawach osób żyjących w ich sąsiedztwie. A za swój sukces uważa zablokowanie walki o prawa zwierząt…” – oburza się na Twitterze Sylwia Spurek.

Europosłanka zapowiedziała również, że niszczenie hodowli zwierząt to nieunikniona przyszłość. Czy właśnie tego chce lewica, błądząca w odmętach ekoszaleństwa?

,,Zamiast mówić o sprawiedliwej transformacji na wsi, zamiast przygotowywać rolników/czki na nadchodzące zmiany - sprawia wrażenie, jakby nic miało się nie zmienić. A przecież tak, jak wygaszamy kopalnie, tak będziemy wygaszać fermy. Dlaczego oni ukrywają to przed ludźmi?” – dodaje.

 

Zamiast mówić o sprawiedliwej transformacji na wsi, zamiast przygotowywać rolników/czki na nadchodzące zmiany - sprawia wrażenie, jakby nic miało się nie zmienić. A przecież tak, jak wygaszamy kopalnie, tak będziemy wygaszać fermy. Dlaczego oni ukrywają to przed ludźmi?

— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) December 4, 2021

 

Pogarda dla polskich rolników

Europosłanka stwierdziła również wprost, że PSL staje się problemem, takim, jakim jest PiS.

,,Obawiam się, że jeżeli PSL znajdzie się w nowym Sejmie i będzie potrzebne do większości, to możemy zapomnieć o walce o prawa kobiet, prawa osób LGBTIQ, walce z katastrofą klimatyczną i o prawa zwierząt. Chyba nie tylko PiS jest naszym problemem…” – stwierdziła Spurek

Oczywiście w komentarzach nie mogło zabraknąć pełnych miłości i tolerancji komentarzy sympatyków Sylwii Spurek. Jesten z fanów ,,doktorkini” postanowił nazwać lidera PSL… wiejskim troglodytą.

,,Kosiniak-Kamysz to wiejski troglodyta, mentalnie na poziomie sprzed 200 lat. Jest nerwowy, ponieważ partia chłopska nie ma w ogóle poparcia na wsi. Szkoda nerwów na jego brednie” – czytamy.

Pogarda dla polskich rolników ze strony organizacji antyhodowlanych i pseudoaktywistów jest coraz bardziej widoczna. Najwyraźniej Sylwii Spurek taki stan rzeczy nie przeszkadza.

Czytaj też: Sylwia Spurek znowu odlatuje i proponuje… zakaz jeździectwa

tt/fot.fb

swiatrolnika.info 2023