O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

24-02-2022

Autor: Mateusz Chrząszcz

Wiceminister Edward Siarka o rozporządzeniu UE ws. wylesiania

Edward Siarka

Jesteśmy przeciwko unijnemu projektowi rozporządzenia dotyczącego wylesiania – poinformował w czwartek wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka.

Chodzi o projekt rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie udostępniania na rynku unijnym oraz wywozu z Unii niektórych towarów i produktów związanych z wylesianiem i degradacją lasów oraz uchylającego rozporządzenie (UE) nr 995/2010. Przedstawiciel MKiŚ odpowiadał w czwartek na pytanie w tej sprawie zadane przez posłów PiS w ramach pytań poselskich.

Siarka o rozporządzeniu Unii Europejskiej

Edward Siarka podkreślił, że jest to "bardzo ważny dokument", który "bardzo mocno ingeruje w kompetencje państw narodowych", a projekt stanowiska rządu w sprawie przedmiotowego projektu rozporządzenia został już opracowany w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, w ścisłych kontaktach z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwem Rozwoju i Technologii oraz ministrem finansów. Jak poinformował, projekt stanowiska rządu został przyjęty przez Komitet ds. UE 14 lutego.

"Jesteśmy przeciwko temu rozporządzeniu" – podkreślił Siarka. Dodał, że Polska bierze bardzo aktywny udział w pracach nad jego tekstem, który rodzi bardzo dużo pytań.

Podkreślił, że Polska nie kwestionuje roli lasów w ochronie klimatu i potrzeby ich ochrony. Wiceminister ocenił, że choć degradacja lasów występuje w wielu miejscach np. Ameryki Płd. czy Afryki, to "w Polsce absolutnie nie mamy z tym do czynienia". Przyznał, że lasy rzeczywiście pełnią rolę w ochronie klimatu i Polska tego nie kwestionuje – ma jednak poważne zastrzeżenia do zaproponowanych przez UE instrumentów.

"To rozporządzenie nie będzie dotyczyło tylko produktów eksportowanych do UE, ale będzie również dotykało wszystkie produkty, w tym produkty nie tylko pochodzenia leśnego, czyli meble i różne produkty drzewne, ale także całego obszaru rolnictwa. Wszystkie produkty rolne również będą podlegały pod ocenę tego rozporządzenia, co będzie generowało gigantyczne skutki dla podmiotów prowadzących tego rodzaju działalność i produkcję, ale również działalność handlową" – mówił.

Edward Siarka o polityce UE

Ocenił, że rozporządzenie wprowadziłoby bardzo poważne obciążenia dla służb celnych, ale także podmiotów gospodarczych.

"Każdy produkt od strony technicznej musiałby być oznaczony dokładnie co do miejsca pochodzenia i zapewniać, że produkt objęty listą z tego rozporządzenia jest wyprodukowany zgodnie z zasadami. To są trudne do oszacowania skutki" – wskazał.

"Przede wszystkim nie zgadzamy się, aby projektowane rozporządzenie ingerowało w zrównoważoną gospodarkę leśną. To jest wielkie zagrożenie" – mówił Edward Siarka. Podkreślał, że przemysł meblarski wypracowuje prawie 2,5 proc. polskiego PKB, a 9 proc. naszego eksportu to produkty drzewne. To wielka branża, która zatrudnia ponad pół miliona ludzi – zaznaczył, uzasadniając, dlaczego Polska przeciwstawia się powstaniu systemu kwalifikującego państwa pod względem ich wpływu na wylesianie i degradację lasów. Wskazał, że wpisanie Polski na taką listę groziłoby wyeliminowaniem jej z rynku, na którym dziś skutecznie konkuruje.

"To niebezpieczne instrumenty, które dają jakimś ekspertom+ prawo do decydowania, czy dane państwo będzie mogło swobodnie, na otwartym rynku europejskim dokonywać wymiany handlowej" – mówił. Wskazał, że chodzi także o produkcję rolną i spożywczą.

Czytaj również: Będą nowe lasy. Możesz sprzedać swój grunt pod zalesienie

PAP/fot.twitter

swiatrolnika.info 2023