Wiceszef KE Frans Timmermans oraz komisarz ds. środowiska Karmenu Vella wysłali list do polskiego rządu z prośbą, by Polska respektowała decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o zaprzestaniu wycinki w Puszczy Białowieskiej. Jak informują media, pismo zostało wysłane do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz resortu środowiska.

Wiceszef KE Frans Timmermans oraz komisarz ds. środowiska Karmenu Vella wysłali list do polskiego rządu z prośbą, by Polska respektowała decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o zaprzestaniu wycinki w Puszczy Białowieskiej. Jak informują media, pismo zostało wysłane do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz resortu środowiska.

Podkreślono w nim, że potwierdzenie, iż wycinka jest wciąż prowadzona, doprowadzi do uwzględnienia tej kwestii w trwającym z Polską dialogu nt. praworządności.

Jacek Podgórski, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, podkreślił, że ws. Puszczy Białowieskiej nie chodzi o kwestie przyrodnicze i ekologiczne, ale o polityczne uderzenie w obecny rząd.

– Jeżeli przyjrzymy się temu, co mówi nasze Ministerstwo Środowiska, to te wypowiedzi wytrącają absolutnie wszystkie argumenty z rąk politykom KE. To, co robi opozycja, to kolejny przejaw hipokryzji dawnej koalicji rządzącej. To właśnie ta koalicja bezpośrednio odpowiada, przez swoje zaniechania, za to, co obecnie dzieje się w Puszczy Białowieskiej. Gdyby nie działania ówczesnego Ministerstwa Środowiska, gdyby nie uległość wobec organizacji pseudoekologicznych, dziś tego problemu z kornikiem drukarzem by nie było. Mogę zatem zrobić ukłon w stronę Ministerstwa Środowiska, które cały czas jest nieugięte. To jest linia, którą moim zdaniem trzeba kontynuować, ponieważ nie o ekologię tutaj chodzi, a zwykłą europejską politykę i chęć obalenia polskiego rządu

– zaznaczył Jacek Podgórski.

Trybunał Sprawiedliwości UE nakazał ostatnio Polsce natychmiastowe wstrzymanie działań na obszarach Natura 2000. Polskie Ministerstwo Środowiska zapowiedziało jednak, że nadal będzie prowadzić cięcia sanitarne.

Resort podkreśla, że prowadzone tam działania mają na celu ochronę Puszczy Białowieskiej i są zgodne z prawem polskim i unijnym. Jest nieugięty.

Do unijnego organu zostało także wysłane pismo, w którym – jak podają media – wskazano, że wstrzymanie sanitarnej wycinki spowoduje straty o szacowanej wartości ponad 3 mld zł.

radiomaryja.pl/KB/fot.radiomaryja.pl