Nadleśnictwo Ciechanów, w ramach akcji StopLeśnymKidnaperom, apeluje o niezabieranie z lasu napotkanych tam młodych zwierząt. Prosi, aby oddalić się, jeżeli zwierzę nie doznało urazu, który widoczny jest gołym okiem. Poucza, iż w sytuacjach wątpliwych można się skontaktować ze służbami leśnymi.

StopLeśnymKidnaperom, czyli co?

"Przypominamy! I Wy też przypominajcie! Jeżeli znajdziemy młode zwierzę w lesie, zostawmy je tam. Jego matka wróci w to miejsce! Nie dotykajmy go, instynkt podpowiada mu, by się nie ruszać, nie jest ono chore ani nie potrzebuje naszej pomocy" - zaapelowało w piątek Nadleśnictwo Ciechanów na swym profilu na Facebooku.

Jak wyjaśniono w informacji, zabranie młodego zwierzęcia z lasu jest dla niego bardziej ryzykowne i naraża go na ogromny stres, często nie do przeżycia, co dotyczy także samotnych, młodych ptaków, podlotów, które są karmione przez bacznie obserwujących je rodziców.

"Prosimy, jeżeli zwierzę nie ma wyraźnych ran, nie doznało urazu, który widoczny jest gołym okiem, oddalmy się. W przypadku wątpliwości zawsze można skontaktować się z nadleśnictwem, które udzieli pomocy i odpowie na pytania" - podkreśliło Nadleśnictwo Ciechanów, które akcję promuje hasztagiem: "#StopLeśnymKidnaperom".

Czytaj także: Łączą nas drzewa – w Świętokrzyskiem posadzono dwa tysiące drzew

PAP/fot. lasy gov pl