O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

24-08-2021

Autor: Polska Agencja Prasowa

Mysłowice ograniczają bieżące wydatki, by zlikwidować składowisko niebezpiecznych odpadów

Mysłowice

Prezydent Mysłowic zdecydował o „maksymalnym” ograniczeniu wydatków bieżących, aby zapewnić wkład miasta konieczny do likwidacji składowiska niebezpiecznych odpadów w dzielnicy Brzezinka.

Mysłowice mówią „dość”

Zadanie ma kosztować 94 mln zł, z czego wkład własny samorządu to ponad 12 mln zł; lokalne władze zaciągnęły też ponad 20 mln zł pożyczki.

„Pamiętajmy, że od wykonania tego przedsięwzięcia zależy zdrowie i życie mieszkańców Mysłowic. A to są sprawy najważniejsze!” - napisał prezydent Dariusz Wójtowicz w komunikacie adresowanym do mieszkańców.

Jak zaznaczył, skutki finansowe związane z realizacją zadania pn. „Wywóz niebezpiecznych odpadów z dzielnicy Brzezinka” przekładają się bezpośrednio na budżet miasta, a co za tym idzie - na ważne z punktu widzenia mieszkańców inwestycje i planowane zadania.smieci kryzys 2

„Żeby wykonać to przedsięwzięcie, które w całości kosztuje nas 94 mln zł, musieliśmy w budżecie miasta zabezpieczyć ogromne kwoty. 20 490 000 mln zł pochodzi z pożyczki zaciągniętej w WFOŚiGW, a ponad 12 mln zł to wkład własny miasta Mysłowice, zabrane z planowanych wcześniej wydatków” - napisał prezydent.
Jak poinformował, w związku z tym podjął decyzję o „maksymalnym ograniczeniu wydatków bieżących”, związanych m.in. z realizacją remontów, usług, wydarzeń kulturalnych i sportowych, zakupów materiałów i wyposażenia czy zadań zleconych podmiotom zewnętrznym.

W bieżącym roku miasto nie zrealizuje m.in.: remontu elewacji w I Liceum Ogólnokształcącym, programu leczenia niepłodności metodą in vitro oraz planowanych wcześniej i zapisanych w budżecie miasta zadań remontowych, również tych z budżetu obywatelskiego, które wymagają dodatkowego wsparcia finansowego.
„Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby wspomniane działania zrealizowane zostały w roku przyszłym i latach następnych. Liczę na Wasze zrozumienie oraz wsparcie w tak trudnym momencie” - oświadczył prezydent Mysłowic.

Czytaj także: Katastrofa gigantycznego statku! Olej wylał się do oceanu!

Kilka tysięcy ton odpadów…

W dzielnicy Brzezinka porzuconych zostało ok. 8 tys. ton niebezpiecznych odpadów, m.in., rozpuszczalników. Nielegalne składowisko znajduje się w pobliżu szkół, przeszkoli, ośrodka rehabilitacyjno-opiekuńczego i firmy zatrudniającej setki osób. Jak przekazała w piątek PAP rzeczniczka mysłowickiego magistratu Anna Górny prace likwidacyjne trwają od maja, od tego czasu wywieziono już ok. 30 proc. odpadów.

Na ich unieszkodliwienie lokalne władze otrzymały prawie 47 mln zł dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pomoc z NFOŚ została udzielona w oparciu o art. 26a Ustawy o odpadach - w sytuacji, gdy samorząd nie m możliwości samodzielnie usunąć odpadów, Fundusz może przekazać środki finansowe na ten cel.

Prawie 20,5 mln zł pochodzi z pożyczki zaciągniętej przez miasto w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, nieco ponad 14 mln zł to bezzwrotna dotacja z WFOŚ. Wkład miasta to prawie 12,4 mln zł.

Jak wcześniej mówił Wójtowicz, odpady trafiły do jego miasta w 2018 r. na podstawie zgód wydanych przez poprzednie władze. Kolejne władze samorządowe poinformowały właściwe organy o nielegalnym składowaniu odpadów; zablokowano drogi dojazdowe, zabezpieczono też teren składowiska, budując wyższe ogrodzenie i instalując monitoring. Mimo zatrzymania osób odpowiedzialnych są przywiezienie niebezpiecznych substancji problem pozostał - mówił prezydent. Jak podkreślał, lokalny samorząd nie był w stanie samodzielnie pokryć kosztów utylizacji, dlatego lokalne władze apelowały o wsparcie zewnętrzne.

 

swiatrolnika.info 2023