Informacje
31-07-2022
Latem występuje tzw. wycieranie poroża przez jelenie byki. Ten widok może dziwić wiele osób, ale jest on najzupełniej normalny.
"Można spotkać osobniki ze zwisającymi z poroży, krwawymi +frędzlami+" – powiedział w czwartek rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Jelenie z krwawiącym porożem do normalny widok
Jak zaznaczył, "widok ten czasami niepokoi turystów, ale jest to zjawisko całkiem naturalne".
Poroże – przypomniał leśnik – "jest nasadzane przez jelenie co roku i rośnie w okrywie skórnej zwanej scypułem, która jest mocno ukrwiona i unerwiona".
"W momencie skostnienia ostatecznie wykształconych tyk, następuje ich wycieranie z niepotrzebnej już i martwej okrywy, co często prowadzi do powstania krwawiących ran. Na pięknie ubarwionych, wytartych tykach pozostaje tylko głęboki rysunek rowków po naczyniach krwionośnych, zwany w języku łowieckim +uperleniem+" – wyjaśnił rzecznik.
Nasadzanie poroża jakie odbywają jelenie trwa od marca do lipca. Jest uzależnione od kondycji i wieku byka. Natomiast wycieranie poroża odbywa się przez kilka dni.
"Byki pozostające już w odosobnieniu, końcem sierpnia przystąpią do rykowiska, walcząc między sobą o względy łań. Każdy z konkurentów starać się będzie zebrać jak największą +chmarę+ wokół siebie" – dodał Marszałek.
W lasach krośnieńskiej RDLP żyje prawie 14 tys. jeleni. Spośród nich 4,5 tys. to są byki w różnym wieku, ponad 7 tys. łań i blisko 2 tys. młodych, zwanych cielakami.
Czytaj także: Okres polowań na jelenie wydłużony? Nowy projekt resortu klimatu
PAP/fot. pixabay