Wyniki z drugiego miesiąca ogólnokrajowego skoordynowanego programu zwalczania ASF pokazują, że aktywność myśliwych w walce z wirusem nie zmniejsza się.

Wyniki „Ogólnokrajowego skoordynowanego programu zwalczania afrykańskiego pomoru świń poprzez odstrzał, poszukiwanie padłych dzików i ich szczątków w ramach polowań zbiorowych” są dobre i zbliżone do tych z listopada. Mogłoby się wydawać, że grudniowe rezultaty będą zaniżone ze względu na święta oraz zmienność pogody, gdyż ta w ostatnim miesiącu była dynamiczna i utrudniała przeprowadzanie polowań.

Intensyfikacja polowań przynosi rezultaty

Polski Związek Łowiecki informuje, że drugi miesiąc funkcjonowania programu przyniósł niemal analogiczne dane do listopadowych.

źródło danych: pzlow.pl

Łowczy krajowy Paweł Lisak jest zadowolony z wyników i potwierdza, że grudzień jest kolejnym miesiącem, w którym myśliwi walczą z wirusem ASF.

“W imieniu całego Zrzeszenia bardzo dziękuję za walkę z wirusem. Wiedziałem i wiem, że zawsze można na Was liczyć! Jednocześnie proszę o dalsze zintensyfikowanie działań w celu ochrony hodowli trzody chlewnej polskich gospodarstw” – mówi Paweł Lisiak.

Walka z ASF – podsumowanie dwóch ostatnich miesięcy

źródło danych: pzlow.pl 

Media podają, że na mapie Polski już są miejsca, gdzie o tej porze roku nie zaobserwowano dzików. Przyczyn należy upatrywać w zachorowalności tego gatunku na wirus ASF oraz intensywnym odstrzale.

Łowczy krajowy apeluje do myśliwych

Łowczy krajowy Paweł Lisiak przed inauguracją programu zwrócił się do myśliwych z prośbą o zaangażowanie w swoich obwodach łowieckich.

“Jesteśmy grupą społeczną odpowiedzialną za stan populacji dzików i powinno nam zależeć na utrzymaniu jej w dobrej kondycji. Ponadto mając na uwadze bliskie relacje ze środowiskiem rolniczym winniśmy pomóc gospodarzom w walce z wirusem, który dziesiątkuje polskie chlewnie. Tego wymaga nasz interes narodowy oraz interes naszego Zrzeszenia” – powiedział łowczy krajowy.

Z przeprowadzonej przez Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego analizy wynika, że podstawowym narzędziem, które może zahamować rozprzestrzenianie się wirusa jest kontrola liczebności dzików z jednoczesnym wyeliminowaniem ze środowiska padłych sztuk lub ich szczątków.

Czytaj także: Myśliwi i kwestia odstrzału zwierząt w obrębie miast

źródła: pzlow.pl/ fot. pexels.com