Plastikowe abażury to rzeczywistość Francuzów już w maju. Później, bo 2 czerwca zdecydowano o powolnym odmrażaniu gospodarki. Restauracje otworzyły się na klientów, jednak z wyjątkiem regionów o najwyższym czynniku zachorowań. Dzisiaj prezydent Francji mówi o sukcesie.

Plastikowe abażury symbolem walki czy absurdu?

Świat coraz mniej wierzy w skuteczność walki z pandemią dzięki maseczkom, przyłbicą i symbolicznym już plastykowym abażurom. Te ostatnie to stały obrazek w wielu francuskich restauracjach. Zwisają z sufitów nad klientami. Mają powodować bezpieczną konsumpcję w towarzystwie. De facto, wielu lekarzy mówi coraz głośniej, że koronawirus ustępuje zwłaszcza tam, gdzie zachowywane są najprostsze środki bezpieczeństwa, czyli unikanie dużych skupisk, szpitali zakaźnych i przede wszystkim mycie rąk. Takie jednak obrazki jak plastikowe abażury przejdą do historii...

Czytaj także: Rolnictwo à la Macron

Abażury z plastiku na topie

Nie każdy klient chce jeść na tarasach, ogródkach, na powietrzu, co zalecają władze i na co zezwolono od 2 czerwca poza tzw. strefą pomarańczową. Pracownicy muszą nosić maseczki, a goście muszą siedzieć od siebie oddaleni o co najmniej 1 metr, czyli dość blisko. Za to pomysł z abażurami spowodował, że zaczęto myśleć o konsumpcji także wewnątrz restauracji (już w maju!). Dzisiaj Francja powoli kończy z tego typu pomysłami, ale skala plastikowej walki z Covid-19 stała się już ikoną i przedmiotem wielu memów internetowych.

Plastikowe abażury wygrały? Emmanuel Macron ogłasza sukces

W czwartym już orędziu do narodu wygłoszonym podczas pandemii koronawirusa Macron oświadczył, że całe terytorium kraju od poniedziałku zostanie zakwalifikowane jako bezpieczne, z wyjątkiem Majotty i Gujany, gdzie wirus nadal aktywnie krąży

– relacjonował PolsatNews.pl

Odnieśliśmy zwycięstwo nad koronawirusem 

– stwierdził Macron.

Czytaj także: #Koronawirus we Francji. Rolnicy otrzymają pomoc państwa

Prezydent Francji dodał, że "pandemia wciąż nie jest za nami". Macron zapowiedział, że wszystkie szkoły, żłobki i przedszkola zostaną otwarte 22 czerwca.

To efekt globalnego zmęczenia chorobą i konieczności odmrażania gospodarki czy sukces ikony o nazwie plastikowe abażury?

za PolsatNews.pl