O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

09-04-2020

Autor: Ewa Zajączkowska-Hernik

Organizacje pseudoekologiczne gardzą rolnikami i leśnikami

Organizacje pseudoekologiczne nie ustają w swoim ataku na leśników i rolników. W specjalnym wydaniu programu Polska na Serio Ewa Zajączkowska-Hernik rozmawiała  z red. Rafałem Ziemkiewiczem.

Organizacje pseudoekologiczne gardzą rolnikami

Sytuacją obserwowaną wśród członków organizacji pseudoekologicznych jest brak profesjonalizacji. Eksperci i dziennikarze zwracają też uwagę na nieznajomość zasad ekonomii, które mają cechować aktywistów.

Oprócz kompletnej niewiedzy mamy polski specyficzny element, czyli pogardę dla wieśniaka, pogardę dla “chama”, która jest tym większa im bardziej elity są ze świeżego awansu społecznego. Ten fanatyzm, który płynie do nas z Zachodu znajduje tu w Polsce szczególne warunki

– powiedział red. Rafał Ziemkiewicz w programie Polska na Serio.

Czytaj także: Organizacje pseudoekologicze uderzają w największe sektory rolne

Państwo z dykty, a organizacje pseudoekologiczne

Organizacje pseudoekologiczne w Polsce działają w oparciu o zapisy ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, ale także dyrektyw unijnych i rozporządzeń. Doprowadziło to do sytuacji, w której Polska znajduje się w niechlubnej czołówce państw o największej liczbie zablokowanych lub oprotestowanych inwestycji wśród krajów Wspólnoty. 

Tak się stanowi prawo dotyczące tzw. organizacji prozwierzęcych, czy pseudoekologicznych, ponieważ ludzie za to odpowiedzialni nie mają zielonego pojęcia o co w ogóle chodzi (...) W mediach pokazują się wariaci, którzy mówią, że epidemia koronawirusa pojawiła się dlatego, że ludzie jedzą mięso i niestety ktoś może w to uwierzyć

– stwierdził publicysta w programie Polska na Serio.

Szkoły i przedszkola celem organizacji pseudoekologicznych

Bambinizm to postawa charakteryzująca się infantylizacją podejścia do kwestii związanych z szeroko pojętym środowiskiem. Zjawisko to wykorzystywane jest przez organizacje pseudoekologiczne do indoktrynowania najmłodszych. Według socjologów bambinizm dotyka głównie mieszkańców dużych miast i wynika z ich oddalenia od przyrody oraz braku wiedzy na temat jej funkcjonowania.

Aktywiści [przyp.red.] wchodzą do szkół i do przedszkoli, wykorzystując to, że te dzieci są dziećmi miastowymi i nie mają zielonego pojęcia, co to jest krówka, jelonek, czy dzik. Opowiadają im kompletne androny powodując, że ci dorastający ludzie wyobrażają sobie przyrodę w sposób skrajnie idiotyczny

– powiedział red. Rafał Ziemkiewicz.

Trzeba zacząć od edukowania elit politycznych, bo one naprawdę w tematach rolniczych są głęboko uprzedzone i głęboko niedokształcone. Bardzo ważne jest również przebijanie się przez ton mediów, który jest tonem pogardy dla wsi, pogardy dla rolnictwa, że jest ono zacofane, że to jest coś dziwnego, starego i niepotrzebnego

– dodał publicysta w programie Polska na Serio.

Organizacje pseudoekologiczne – ludzie muszą zrozumieć, że dobrze mieć krajowych producentów żywności

Trudna sytuacja wywołana pandemią koronawirusa w Polsce pokazała, że rolnictwo jest strategiczną gałęzią polskiej gospodarki. Istotność tego sektora gospodarki wykorzystują aktywiści, którzy podważają jego znaczenie dla bezpieczeństwa żywnościowego kraju.

Idą wielkie zmiany, nie wiadomo w którą stronę. Miejmy nadzieję, że troszkę to ludziom uświadomi, że dobrze jest mieć krajowych producentów żywności, bo jak się o to zaniedba, to w pewnych dramatycznych momentach może się okazać, że po prostu nie będzie co jeść

– powiedział red. Rafał Ziemkiewicz w programie Polska na Serio.

Mamy rzeczywiście do czynienia z taką nowomodną zmową, w której udało się wylansować, że eko jest zdrowe i dobre i każdy idiota, który sobie przypisze “eko”, to już jest dobry. Natomiast w tych ruchach nie ma ekologów, w sensie absolwentów ekologii, biologów, hydrologów, nie mówiąc o ludziach z SGGW. Tam głównie prym wiodą ludzie bez żadnego wykształcenia albo z wykształceniem “ezoterycznym”, typu filozofia, politologia, stosunki międzynarodowe, czy moje ulubione studia międzywydziałowe, czyli dokładnie studiowanie niczego. To są rzeczywiście ludzie ogarnięci kompletnym fanatyzmem, bazują na schematach emocjonalnych

– dodał publicysta w programie Polska na Serio.

Czytaj także: Wsparcie dla rolnictwa. Ważne słowa prezydenta Andrzeja Dudy

Fot.: Agnieszka Radzik

swiatrolnika.info 2023