Informacje
05-01-2022
Ceny ropy w USA utrzymały się na stabilnym poziomie po decyzji OPEC+ odnośnie wielkości dostaw surowca w lutym – poinformowali maklerzy.
Wczoraj odbyło się spotkanie sojuszu producentów ropy z OPEC+. Oceniono na nim politykę produkcyjną grupy w 2022 r. i ustalono poziom dostaw ropy w lutym. Tak jak w zeszłym roku zwiększano co miesiąc dostawy ropy o 400 tys. baryłek dziennie, wczoraj również podjęto identyczną decyzję. Inwestorzy z uwagą obserwują sytuację zdrowotną w Chinach, które zmagają się z największą falą Covid-19 od kryzysu w Wuhanie.
Ceny ropy utrzymują stabilne notowania
Według najnowszych notowań ceny ropy za baryłkę West Texas Intermediate w dostawach na luty wynoszą na NYMEX w Nowym Jorku 76,93 USD, niżej o 0,08 proc.
Natomiast Brent na ICE w Londynie w dostawach na marzec jest wyceniana po 79,97 USD za baryłkę, niżej o 0,04 proc.
We wtorek odbyło się spotkanie sojuszu producentów ropy z OPEC+, na którym dokonano oceny polityki produkcyjnej tej grupy w 2022 r. i ustalono poziom dostaw ropy w lutym.
W ub. roku OPEC+ zwiększał co miesiąc dostawy ropy o 400 tys. baryłek dziennie i na taki ruch zdecydował się też w lutym – produkcja ropy na rynki będzie o 400 tys. baryłek dziennie wyższa.
"To posunięcie OPEC+ daje rynkom pewien komfort, bo jest sygnałem, że sojusz producentów z OPEC+ nie obawia się o perspektywy dla ropy w krótkim okresie" – mówi Warren Patterson, szef strategii na rynkach surowcowych w ING Groep NV.
Jednak chociaż OPEC+ zgodził się dodać 400 tys. b/d w lutym, to rzeczywisty wolumen dostaw ropy z tej grupy może być znacznie mniejszy, ponieważ niektóre kraje mają kłopoty z osiągnięciem ustalonych dla nich celów produkcyjnych.
"Sojusz może zwiększyć lutowe dostawy tylko o 250 tys. baryłek dziennie" – ocenia Amrita Sen z Energy Aspects Ltd.
Przypomnijmy, że ceny ropy poszły w górę przed posiedzeniem OPEC+.
Inwestorzy rynkowi zwracają uwagę na sytuację COVID w Chinach
Tymczasem inwestorzy z uwagą obserwują sytuację zdrowotną w Chinach, które zmagają się z największą falą Covid-19 od kryzysu w Wuhanie.
W 13-milionowym mieście Xian wprowadzono surowy lockdown. Z kolei Zhenghou stało się drugim dużym miastem, w chińskiej prowincji Henan, gdzie w tym tygodniu nałożono częściową blokadę.
"Musimy uważnie obserwować szczególnie to, co dzieje się w Chinach, w związku z pandemią koronawirusa i blokadami wprowadzanymi w miastach" – wskazuje Patterson.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał tymczasem we wtorek w swoim najnowszym branżowym raporcie, że zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu aż o 6,43 mln baryłek.
“Zapasy benzyny zwiększyły się z kolei o 7,06 mln baryłek, a paliw destylowanych, w tym oleju napędowego, wzrosły o 4,38 mln baryłek” – wynika z danych API.
W środę oficjalne wyliczenia na temat amerykańskich zapasów ropy i jej produktów poda Departament Energii (DoE) – po 16.30. Na zakończenie poprzedniej sesji WTI na NYMEX zyskała 1,2 proc., a Brent na ICE zdrożała o 1,3 proc.
Według szacunków analityków Barclays Brent średnie ceny ropy osiągną w 2022 r. poziom 80 USD za baryłkę.
Barclays prognozuje też, że OPEC+ spowolni w tym roku tempo dodawania na rynek ropy z państw sojuszu – będzie to dodatkowo miesięcznie tylko 200 tys. baryłek dziennie zamiast obecnych 400 tys.
Czytaj też: Ceny ropy w USA rosną przez spadek dostaw surowca z Libii
PAP/fot.Pixabay