Informacje
25-02-2022
Ceny benzyny i diesla poszybowały w górę po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na początku marca możemy spodziewać się wyższych cen.
W piątek portal e-petrol.pl poinformował, że kierowcy boleśnie odczują skutki rosyjskiej inwazji. Analitycy zwrócili uwagę, że paliwa w hurcie są wyraźnie droższe niż przed tygodniem. W pierwszym tygodniu marca na stacjach będziemy notować ceny 5,65-5,80 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, 5,75-5,93 zł/l dla diesla i 2,73-2,85 zł/l dla LPG.
Ceny benzyny w górę po rosyjskiej inwazji na Ukrainę
"Wydawało się, że dzięki obniżce VAT na paliwa przynajmniej do połowy roku możemy zapomnieć o sześciozłotowych poziomach cen na stacjach paliw. Sytuację diametralnie zmieniła jednak rosyjska inwazja na Ukrainę, która szybko podbiła cenę ropy naftowej do trzycyfrowych poziomów i spowodowała, że kierowcy w Polsce zaczęli szturmować stacje benzynowe" – zwrócił uwagę w piątkowym komentarzu e-petrol.pl.
"W czwartkowe popołudnie w wielu miejscach w Polsce można było zobaczyć długie kolejki przy dystrybutorach, po tym jak kierowcy masowo ruszyli do tankowania. Tych, którzy obawiali się, że paliwa zabraknie, uspokajamy – dostawy surowców z Rosji cały czas są realizowane, a bazy paliw w Polsce dobrze zaopatrzone. Mniej podstaw do optymizmu dają za to przewidywania w zakresie cen – podwyżki w detalu już są widoczne" – zaznaczyli analitycy portalu.
Przytoczyli oni dane PKN Orlen, zgodnie z którymi na niektórych stacjach sprzedaż wzrosła nawet 4-krotnie.
"W tej sytuacji na części obiektów mogło zabraknąć paliwa. Ten problem zostanie jednak szybko rozwiązany i braki będą uzupełnione. Koszty tankowania jednak wzrosną i według prognoz e-petrol.pl w pierwszym tygodniu marca na stacjach będziemy notować ceny benzyny 95-oktanowej 5,65-5,80 zł/l, 5,75-5,93 zł/l diesel, 2,73-2,85 zł/l dla LPG" – poinformował e-petrol.pl.
Stawki za paliwa w hurcie
Analitycy zwrócili uwagę, że paliwa w hurcie są wyraźnie droższe niż przed tygodniem, głównie za sprawą szokowej podwyżki z piątku, kiedy to zmiany w cennikach rafinerii sięgały 350 zł za metr sześcienny paliwa.
"Dzisiaj zarówno benzyna, jak i olej napędowy w rafineriach kosztują wyraźnie średnio ponad 5000 zł za 1000 litrów. Metr sześcienny benzyny 95-oktanowej jest wyceniany na 5250,00 zł, a diesel kosztuje 5446,80 zł" - poinformował e-petro.pl.
Zdaniem analityków dzieje się tak, bo realizują się czarne scenariusze i cena ropy Brent – pierwszy raz od 2014 r. – przekroczyła w tym tygodniu poziom 100 dolarów za baryłkę.
"Mocnym impulsem do wzrostów na rynku naftowym była rozpoczęta w czwartkowy poranek rosyjska inwazja na Ukrainę. Ropa Brent ustanowiła wczoraj nowe tegoroczne maksimum cenowe na poziomie 105,79 dol., a w piątkowe przedpołudnie notowania surowca na giełdzie w Londynie wahają się w rejonie 100 dolarów za baryłkę" – stwierdził portal.
Wskazują oni również, że pakiet sankcji, który jest odpowiedzią Zachodu na rosyjską agresję, nie uderza bezpośrednio w sektor naftowy.
"Nie ma też doniesień o wstrzymaniu bądź wyraźnym ograniczeniu dostaw surowców energetycznych z Rosji, dlatego rynek ropy szybko otrząsnął się z pierwszego szoku i wzrost cen wyhamował. Jednak poważne ryzyko związane ze stabilnością dostaw cały czas jest obecne i będzie w najbliższym czasie solidnym wsparciem dla drogiej ropy, spychając na daleki plan nadzieje związane np. z porozumieniem z Iranem – stwierdzili analitycy.
Sprawdź także: Prezes UOKiK zleca kontrole stacji ws. nagłych podwyżek cen paliwa
PAP/fot.pixabay.com