Informacje
15-05-2020
Złodzieje ciągnika zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy policji w Dobczycach. Kradzież na szczęście okazała się fiaskiem, a maszyna wróciła do prawowitego właściciela.
Złodzieje wpadli w ręce policji
Złodzieje połakomili się na kradzież ciągnika w nocy 4 maja. Wtedy też na numer komisariatu w Dobczycach zadzwonił rolnik, mieszkaniec gminy Raciechowice. Poinformował wówczas funkcjonariuszy o tym, że należący do niego ciągnik rolniczy zniknął. Rolnik ostatni raz widział maszynę wieczorem wcześniejszego dnia. Sam ciągnik wart był kilkanaście tysięcy złotych.
Czytaj także: Pomoc dla rolników niewystarczająca! Minister Ardanowski walczy o więcej! Drób i wieprzowina skorzystają?
Złodzieje działali, a sąsiedzi nic nie widzieli
Policja szybko podjęła interwencja. Okazało się jednak, że ślady, które zostawili złodzieje, szybko się urwały i wytropienie ich po nich było niemożliwe. Sąsiedzi utrzymywali, że niczego nie widzieli i nic nie słyszeli, w co potem jednak zaczęto powątpiewać. Policjanci złapali jednak trop, z którego jasno wynikało, że w kradzież zamieszana była nie jedna, a kilka osób. Co ważne dla sprawy jeden ze złodziei miał poruszać się jednośladem w bardzo charakterystycznym kolorze.
Skuteczna akcja policji! Złodzieje wpadli!
Rabusie wreszcie wpadli. 13 maja funkcjonariusze policji odnaleźli traktor schowany w lesie. Jednocześnie zatrzymano także trzech mężczyzn, którzy – jak się okazało – są winni kradzieży. Rolnik był szczęśliwy, kiedy funkcjonariusze przekazali mu kluczyki.
Złodzieje to mieszkańcy gminy Raciechowice. Smutną informacją jest to, że najstarszy z trzech złodziei ma… 19 lat, a dwóch pozostałych dopiero osiągnęło pełnoletniość. Jak się okazało dopuścili się wielu innych przestępstw i wykroczeń. Działali na terenie powiatów wielickiego, limanowskiego i myślenickiego. Okazuje się, ze wiele skradzionych sprzętów udało się odzyskać i już niedługo wrócą one do prawowitych właścicieli. Teraz złodzieje trafią przed oblicze sądu, który – biorąc pod uwagę liczbę popełnionych przestępstw – zapewne nie będzie łaskawy. Grozi im nawet 5 lat więzienia. W ostatnim czasie w Polsce dochodzi do częstych kradzieży sprzętu rolniczego. Celami złodziei padają ciągniki, przyczepy naczepy, pasze, ale także zwierzęta. Szczególnie ostatnia z grup jest niebezpieczna, gdy pod uwagę weźmiemy, że Polska boryka się dwoma poważnymi epidemiami: afrykańskiego pomoru świń oraz wirusa ptasiej grypy. Gospodarstwa zagrożone objęte są restrykcyjnymi zasadami bioasekuracji, które zakładają, że żadna niepożądana osoba nie może wkroczyć na teren gospodarstwa.
Policja/jac/fot. freppik