Zapalenie wymion – jak prawidłowo rozpoznać to schorzenie?

Zapalenie wymion u krów powoduje spadek wydajności mlecznej od kilku procent do 15. Nieleczona choroba przechodzi w stan kliniczny, który wymaga ingerencji kuracji antybiotykowej. Przede wszystkim wywołują ją bakterię, mikoplazmy, grzyby, wirusy i glony. Bardzo ważna jest profilaktyka oraz higieniczne warunki, w których żyją krowy i stała dezynfekcja maszyn, urządzeń oraz pomieszczeń.
Zapalenie wymion – objawy
Zapalenie wymion inaczej nazywane jest mastitis. Charakteryzuje się miejscowym obrzękiem, podwyższoną temperaturą, odczuwaną przez krowy bolesnością podczas badania palpacyjnego, zaczerwienieniem skóry, stwardnieniem tkanek oraz zmianą składu, barwy i konsystencji mleka. Zapalenie wymion w postaci subklinicznej ma brak powyższych objawów zewnętrznych natomiast liczba komórek somatycznych i bakterii w mleku stanowczo odbiega od normy. W zależności od czynnika etiologicznego i przebiegu choroby oraz czasu zdiagnozowania i podjęcia leczenia patogen w gruczole mlekowym utrzymuje się od 5 do 14 dni.
Zapalenie wymion – co je wywołuje?
Choroba ta jest wieloczynnikowa, dlatego jej profilaktyka oraz leczenie są trudne. Drobnoustroje powodujące zapalenie wymion to bakterie, mykoplazmy, grzyby, wirusy i glony. Bakterie są najczęstszym powodem zachorowań, jednakże, aby wybrać odpowiedni sposób leczenia należy zdiagnozować, czy są one zakaźne, czy środowiskowe. Drobnoustroje dostają się do gruczołu mlekowego przede wszystkim przez kanał strzykowy, dlatego należy zwracać szczególną uwagę na higienę poudojową. Gruczoł mlekowy wyposażony jest przez naturę w szereg mechanizmów obronnych, jak kanał strzykowy oraz te związane z odpornością komórkową i humoralną. Czynniki powiązane z odpornością miejscową decydują o przedostaniu się patogenu do gruczołu mlekowego. Na powodzenie terapii antybiotykowej ma również duży wpływ system obronny gruczołu mlekowego, dlatego współistniejące choroby mogą go osłabić, natomiast systematyczne dodawanie do paszy witaminy E i selenu wzmacnia organizm krów w czasie walki z zapaleniem.
Czytaj także: CIT problematyczny – kto płaci, a kto tylko "trochę"?
Zapalenie wymion – jak z nim walczyć i jak mu zapobiegać?
Aby zapobiegać powstaniu powyższego zapalenia należy dbać o czystość wymion krów zwłaszcza przed dojem. Warto stosować przedzdajania, które pozwolą wykryć stany chorobowe. Następnym sposobem jest zadbanie o dezynfekowanie strzyków przed i poudojowych, które pozwala na ograniczenie ryzyka nowych infekcji. Należy unikać również pustodojów oraz zdejmowania kubków przed zdojeniem całości mleka. Ponieważ zassanie brudnej wody lub kału doprowadza do zwiększenia ilości bakterii w mleku zbiorczym. 1 kg kału może zwiększyć w 1000 l mleka dodatkowy udział bakterii o około 60 tys. w 1 ml. Zapalenie wymion można również eliminować z własnej hodowli poprzez: prawidłową eksploatację dojarki, natychmiastowe leczenie klinicznej odmiany mastitis. Ponadto należy regularnie monitorować ilość komórek somatycznych u krów w okresie, w którym są szczególnie narażonych na tę chorobę, pomocny może być w tym TOK (terenowy odczyn komórkowy). Nieleczona choroba może prowadzi do odporności na antybiotyki wśród krów, a to w konsekwencji powoduje rozprzestrzenianie się patogenu wśród zdrowych jednostek, dlatego zalec a się ich wybrakowanie.
wetgiw/fot. pixabay