Talk icon

Informacje

14-09-2020

Autor: Adam Szewczyk

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych – miliardowe odszkodowania za lewicowe pomysły PiS?

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych oznacza nie tylko upadek dobrze prosperującej polskiej branży, ale także ogromne koszty dla państwa. Chociaż nowa ustawa PiS nie przewiduje odszkodowań za zamknięcie ferm, hodowcy mogą wywalczyć ogromne odszkodowania za zniszczenie im biznesów. Wzorem rolników z innych państw, w zależności od formy przeliczeniowej, rekompensaty wyniosą od kilku do kilkudziesięciu miliardów złotych. Czy budżet państwa stać na lewicowe pomysły PiS?

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych – kosztowne pomysły PiS

„Piątka dla zwierząt” to najnowszy projekt Prawa i Sprawiedliwości. Projekt, którego szczegóły przedstawił na konferencji Michał Moskal, przewodniczący Forum Młodych PiS, przewiduje między innymi zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz zwiększenie uprawnień dla organizacji prozwierzęcych. Zapisy ustawy poparł prezes partii Jarosław Kaczyński, który przekonywał, że ochrona zwierząt jest dla niego bardzo ważna.

Od dłuższego czasu uważaliśmy, że w Polsce trzeba wprowadzić zupełnie nowy porządek prawny, jeśli chodzi o ochronę zwierząt. (...) Przygotowaliśmy ustawę w tej sprawie, jestem przekonany, że poprą ją wszyscy dobrzy ludzie.

– przekazał podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński.

Zapowiedziany przez partię rządzącą zakaz hodowli zwierząt futerkowych oznacza koniec dobrze prosperującej branży i likwidację wielu polskich hodowli oraz wzrost bezrobocia. Nowy pomysł PiS wywołał ogromne poruszenie w sieci. Lewicowi politycy oraz aktywiści ekologiczni poparli projekt i cieszą się z zapowiedzi likwidacji branży, nie biorąc pod uwagę konsekwencji takich działań. Projekt spotkał się z krytyką prawicowej części sceny politycznej oraz publicystów, którzy wskazują, że niszczenie polskiej branży wynika z przekonań czysto ideologicznych.

Projekt ustawy jest już w Sejmie. Zapisy przewidują, że hodowcy mają na zamknięcie swoich biznesów tylko 12 miesięcy od dnia wejścia przepisów w życie. Jak zauważa hodowca Szczepan Wójcik, hodowcy mają wielomiliardowe kredyty, głównie pod zastaw ziemi, własnych domów czy budynków gospodarskich. Zakaz hodowli zwierząt futerkowych, nawet przy wprowadzeniu okresów przejściowych sprawi, że banki zażądają wcześniejszej lub natychmiastowej, całościowej spłaty zobowiązań, a hodowcy wylądują na bruku.

Szczepan Wójcik: Należy wiedzieć, kto zarobi, gdy hodowla zwierząt futerkowych zostanie w Polsce zlikwidowana

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych – ile straci budżet państwa?

Ponadto, eksperci z Instytutu Przedsiębiorczości i Rozwoju Zakaz hodowli zwierzat futerkowych odszkodowania 02oraz eksperci Biura Legislacyjnego wskazują, że projekt wprowadzający zakaz hodowli zwierząt futerkowych jest niekonstytucyjny. Chociaż ustawa nie mówi nic o odszkodowaniach dla hodowców, lewicowe pomysły PiS mogą budżet państwa słono kosztować.

Wystarczy wspomnieć tu o innych państwach, gdzie został wprowadzony zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Przykładowo z Holandii zakaz wprowadzony został w wyniku aliansu, który ugrupowanie rządzące musiało zawrzeć z Zielonymi. Jednym z postulatów koalicjantów była likwidacja holenderskiej branży futrzarskiej. Vacatio legis ustawy określono na rok 2024

Jednak w wyniku trudnej sytuacji spowodowanej pandemią zdecydowano się na wcześniejsze wygaszenie branży. Z tego tytułu, tylko za okres wcześniejszego (o 3 lata) wprowadzenia zakazu rząd musi wypłacić średnio 1,5 miliona euro rekompensat na jedną fermę norek. W Holandii ferm jest około 100, a to oznacza odszkodowania w wysokości 150 milionów złotych.

Jednak w Polsce ferm funkcjonuje około 700, ale branża jest w stanie wrócić do momentu, w którym na rynku funkcjonowałoby około 1000 podmiotów. W takim przypadku w Polsce wypłacono by 1,5 miliarda euro (około 6 miliardów złotych) odszkodowań hodowcom za wprowadzony zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Mówimy jednak o sytuacji, w której vacatio legis zostało skrócone.

W przypadku Czech, rekompensaty zostały ustalone w zależności od liczby hodowanych zwierząt. Odszkodowania zostały określone na poziomie średnio 1150 zł za jedną norkę. Jeśli przyjąć taki przelicznik w Polsce, lewicowe pomysły Prawa i Sprawiedliwości będą kosztować budżet państwa około 10 miliardów złotych.

W przybliżeniu 625 milionów złotych rekompensat wypłaci hodowcom norweski rząd. To konsekwencja wprowadzenia zakazu hodowli w tym kraju, który ugiął się pod naciskiem lewicowych ekstremistów. W Norwegii funkcjonuje jednak tylko 180 ferm. Daje to wartość średnio 34 milionów złotych rekompensaty za likwidację jednej fermy. W Polsce takie rekompensaty według danych z 2017 roku wyniosłyby około 2,5 miliarda złotych.

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych kosztowałby budżet państwa bardzo wiele. Należy pamiętać, że rząd nie ma własnych pieniędzy, a wszystkie środki pochodzą z pieniędzy podatników. Tym samym za ideologiczne pomysły Prawa i Sprawiedliwości, które ramię w ramię z lewicowymi aktywistami zamierza zniszczyć dobrze działającą branżę rolniczą, zapłacimy my wszyscy. Warto także pamiętać, że w żadnym z powyższych przypadków rekompensaty nie pozwolą hodowcom na spłatę kredytów i wypełnienie innych zobowiązań finansowych.

a2larm.cz/lidovky.cz/mojanorwegia.pl/nltimes.nl/dutchnews.nl/fot.wikimedia,Silar/fot.enorka

swiatrolnika.info 2023