Wilki rozszarpały stado owiec. Drastyczne zdjęcia

Do fatalnej w skutkach sytuacji doszło w ostatnich dniach w Łabowcu w województwie małopolskim. Wilki zaatakowały stado owiec. Dwadzieścia z nich zostało zagryzionych na miejscu, a kilka zawleczono do lasu. To już kolejny atak wilków na zwierzęta gospodarskie w ostatnim czasie. Drapieżniki zagrażają jednak także ludziom, którzy również padali ofiarami ataków.

Psy nie dały rady

Mimo, że stado owiec pilnowane było przez psy pasterskie, nie udało się powstrzymać ataku. Bez szans był także hodowca, który nie miał możliwości odgonienia drapieżników od swojego stada.

Wilki nie zjadły wszystkiego, co zabiły. Nadleśniczy tłumaczy, że jest to podyktowane faktem, że ich przysmakiem pozostają miękkie organy. Często nie spożywają one innych części ciał swoich ofiar. Podroby są po prostu najbardziej energetyczne.

Rekordowy atak

Nadleśnictwo zaznacza, że dawno nie doszło już do ataku, w którym zagryziona została aż taka liczba owiec. Zwykle wilki atakowały pojedyncze sztuki, które stanowiły łatwy cel.

Czytaj także: Wilk mógł zagryźć troje dzieci. To cud, że do tego nie doszło

Ten atak potwierdza jednak tezę dotyczącą rosnącego zagrożenia ze strony wilków. W Polsce drapieżniki te atakowały także ludzi. Problem z wilkami maja także inne kraje naszego regionu – w tym Niemcy. Tam władze zastanawiają się nad umożliwieniem odstrzału tych zwierząt.

Fot. Nadleśnictwo Nawojowa