Złodzieje ciągnika zostali zatrzymani dzięki pomocy świadków i skutecznej interwencji zgierskich wywiadowców. Sprawcy usłyszeli zarzut kradzieży.

Dla właściciela traktora ostatnie dni nie należały do najspokojniejszych, bowiem skradziono mu ciągnik o szacunkowej wartości 40 tysięcy złotych. Poszukiwania trwały kilka dni i już teraz wiadomo, że za kradzież odpowiada dwóch mężczyzn w wieku 27 i 37 lat.

Pościg za podejrzanym ciągnikiem

Incydent rozpoczął się dnia 9 kwietnia 2022 roku, kiedy to dyżurny zgierskiej policji został powiadomiony przez mieszkańca gminy Warta o kradzieży ciągnika rolniczego. Według poszkodowanego ciągnik był warty 40 tysięcy złotych. Z zeznań zgłaszającego wynikało, że pojazd zaparkowany był za zabudowaniami jego posesji. Policja przyjęła zgłoszenie i nad sprawą zaczął pracować zespół policjantów z komisariatu w Warcie, którzy zbierali i analizowali zgromadzone dowody, w tym również zapisy monitoringów. Z ustaleń policjantów wynikało, że skradzionym ciągnikiem sprawca prawdopodobnie odjechał w kierunku powiatu zgierskiego.

Dnia 12 kwietnia br. znajomy pokrzywdzonego w drodze do Zgierza spostrzegł ciągnik rolniczy bez tablic rejestracyjnych, który przypominał traktor skradziony kilka dni temu jego koledze. Znajomy nie czekał i powiadomił o sytuacji zarówno policję, jak i właściciela. Świadek postanowił śledzić ciągnik i po czasie zatrzymać kierującego. Jednakże w pewnym momencie traktorzysta zjechał z drogi, porzucił ciągnik i uciekł do pobliskiego lasu.

Złodzieje ciągnika przyznali się do winy

Po pewnym czasie na miejsce zdarzenia przyjechali zgierscy wywiadowcy. Świadek podał rysopis kierowcy ciągnika. Wywiadowcy ruszyli na poszukiwania. Kilka minut później funkcjonariusze zobaczyli odpowiadającego rysopisowi mężczyznę, który zaczął uciekać. Po krótkim pościgu był już w rękach policjantów. Po złapaniu podejrzanego wyszło na jaw, że był to 37-letni mieszkaniec powiatu zgierskiego. Mężczyzna przyznał się do winy. Tłumacząc kradzież, powiedział, że pilnie potrzebował pojazdu zastępczego do świadczenia nim usług.

W trakcie czynności  ustalono, że drugim ze sprawców jest 27-leni mieszkaniec powiatu zgierskiego, którego zatrzymali policjanci w miejscu zamieszkania. Obydwaj podejrzani usłyszeli zarzut kradzieży. W związku z decyzją Prokuratora Rejonowego w Sieradzu zostali objęci policyjnym dozorem. Warto zaznaczyć, że obaj faceci już wcześniej byli notowani przez policję. Asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka informuje, że mężczyznom  za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: Ciągnik rozpadł się na pół. Mrożący krew w żyłach wypadek na DK16

źródła: lodzka.policja.gov.pl/ fot. lodzka.policja.gov.pl