Wypadek na przejeździe kolejowym. Ciągnik wjechał pod pociąg

Tragiczny wypadek w Zawadce nad Jeziorem Rożnowskim. Na ratunek wezwano strażaków i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że na stromym zjeździe z lasu na drogę główną doszło do przewrócenia się ciągnika rolniczego wraz z wozem dwuosiowym załadowanym drewnem. Maszyna przygniotła traktorzystę. Wypadek nad Jeziorem Rożnowskim Ciągnik znajdował się w pozycji do góry kołami. Zapięty do niego wóz znajdował się na kołach w kierunku jazdy. Pod ciągnikiem przyciśnięty znajdował się mężczyzna. Na miejscu ratownicy Pogotowia Ratunkowego, którzy udzielali pomocy poszkodowanemu. Z pojazdu wyciekły płyny eksploatacyjne. Działania zastępów straży polegały na  zabezpieczeniu terenu, gdzie miał miejsce wypadek, oraz usunięciu dopiętych

W poniedziałek PZŁ oraz KRIR podpisali porozumienie powołujące sądy arbitrażowe w sprawach dotyczących szkód łowieckich.  Porozumienie zostało podpisane w poniedziałek w siedzibie Krajowej Rady Izb Rolniczych (Parzniew pod Warszawą) przez przewodniczącego Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego Pawła Lisiaka oraz szefa KRIR Wiktora Szmulewicza. Przypomniano, że przepisy Kodeksu postępowania cywilnego dopuszczają możliwość arbitrażu w każdym sporze o prawa majątkowe, z wyjątkiem spraw o alimenty. Porozumienie PZŁ i KRIR PZŁ tłumaczy, że dzięki sądom arbitrażowym ma skrócić się droga do ustalenia czy w danym stanie faktycznym odszkodowanie za szkody łowieckie jest należne, a jeśli tak, to w jakiej wysokości. Przypomniano, że przepisy Kodeksu postępowania cywilnego dopuszczają możliwość

Ta decyzja zdecydowanie nie należała do rozsądnych. Pijany rolnik zapragnął wypić więcej alkoholu i postanowił pojechać po niego traktorem. Grozi mu więzienie. Incydent miał miejsce 19 maja, kiedy to policjanci z bełchatowskiej drogówki dostali zgłoszenie z Zdzieszulic Górnych o rzekomym nietrzeźwym kierowcy. Podejrzenia okazały się słuszne, ponieważ 49-letni kierowca ciągnika rolniczego miał w organizmie 3 promile alkoholu. Kluczowa przytomność świadków zdarzenia Akcja rozpoczęła się po tym, jak traktorzysta wyjeżdżał z pola na drogę publiczną. Skręcając pługiem, zaczepił o stojąca na poboczu zagęszczarkę do ubijania ziemi. Kierowanie pojazdem w taki sposób wzbudziło podejrzliwość świadków zdarzenia, którzy doszli do wniosku, że kierujący może być pijany. Świadkowie