Informacje
16-06-2021
Mieszkaniec Kijowa postanowił urządzić sobie na balkonie mała plantację truskawek. Zasadniczo jednak nie aż tak małą, bo w tym celu wysypał na balkon… tonę ziemi. Ukrainiec nie przewidział jednak, że pod takim ciężarem konstrukcja może nie wytrzymać. Tak też się stało, ponieważ balkon się zawalił.
To cud, że Ukrainiec nikogo nie zabił…
Tylko cudem nie doszło do tragedii. Podczas wypadku nikt nie przechodził pod balkonem, a też żaden z sąsiadów nie został ranny. Mężczyzna miał jednak więcej szczęścia niż rozumu. Okazuje się, że w Kijowie podobne „pomysły” są na porządku dziennym.
Władze niejednokrotnie zwracały uwagę na niebezpieczne instalacje takie jak dobudówki czy inne niestabilne konstrukcje.
Apel władz
Zwracam się do kijowian z prośbą, by byli odpowiedzialnymi właścicielami swoich nieruchomości. Nie twórzcie warunków do zaistnienia nadzwyczajnych sytuacji, które mogą zagrażać waszemu bezpieczeństwu i bezpieczeństwu innych –zaapelował dyrektor departamentu bezpieczeństwa miejskiego Roman Tkaczuk.
Tym razem nikt nie ucierpiał, ale przy tolerowaniu takich samowoli budowlanych, jest to tylko kwestią czasu.
Czytaj także: Zoofilia, głodzenie zwierząt – rusza ważne śledztwo