Informacje
01-07-2022
Pijany traktorzysta omal nie uszkodził zaparkowanych samochodów i zawisł na skarpie. Został zatrzymany przez policjanta na urlopie.
Badanie alkomatem 60-latka wykazało, że pijany kierowca ciągnika ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto mieszkaniec powiatu suwalskiego nie miał również uprawnień do kierowania pojazdami.
Pijany traktorzysta zatrzymany
Policjantem jest się 24 godziny na dobę, nawet podczas urlopu. Udowodnił to warszawski funkcjonariusz, który wypoczywając na Suwalszczyźnie uniemożliwił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Widział jak pijany traktorzysta, jadąc drogą do jeziora omal nie uszkodził zaparkowanych tam samochodów i zawisł na skarpie. Zaraz po tym poszedł na posesję. Policjant już wtedy podejrzewał, że mężczyzna może być nietrzeźwy, dlatego wspólnie ze znajomymi od razu zareagował. Nie dopuścili do tego, aby mężczyzna, tym razem kombajnem, wyjechał wyciągnąć traktor.
W trakcie rozmowy z kierowcą nie miał już żadnych wątpliwości, bo od razu wyczuł od niego alkohol. Powiadomił dyżurnego suwalskiej Policji, który skierował na miejsce patrol. Funkcjonariusze z drogówki zatrzymali nietrzeźwego 60-latka. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mieszkaniec powiatu suwalskiego nie ma również uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna noc spędził w izbie wytrzeźwień. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mieszkaniec gminy Suwałki odpowie również za popełnione wykroczenie.
Czytaj też: Rolnik wjechał ciągnikiem na autostradę i… pod prąd. Ale to nie koniec
suwalki.policja.gov.pl/fot.KMP Suwałki/fot.pixabay