W Łodzi ruszyło śledztwo ws. oszustw dot. badania opryskiwaczy środkami ochrony roślin. Przesłuchano już 760 rolników.
We wtorek nadkom. Aneta Sobieraj z łódzkiej policji podała, że w śledztwie ws. poświadczenia nieprawdy na temat badań opryskiwaczy rolniczych do stosowania środków ochrony roślin sąd tymczasowo aresztował uprawnionego do przeglądów diagnostę. Przesłuchano 760 rolników.
W Łodzi ruszyło śledztwo ws. oszustw dot. badania opryskiwaczy środkami ochrony roślin.
Wydział do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty prowadzi śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy podczas badania opryskiwaczy do stosowania środków ochrony roślin. Do nieprawidłowości miało dochodzić w czasie od kwietnia 2014 roku do maja 2018 roku.
"Sprawcą jest uprawniony diagnosta aparatów opryskowych, który działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na terenie prawie całego województwa łódzkiego. Śledztwo zostało wszczęte w styczniu 2021 roku" – poinformowała we wtorek Sobieraj.
W charakterze świadków przesłuchano ponad 760 właścicieli opryskiwaczy rolniczych.
"Funkcjonariusze zabezpieczyli też od rolników protokoły dot. badania opryskiwaczy. Część osób potwierdziła, że zatrzymany przez policjantów diagnosta dokonywał wpisu o pozytywnym wyniku okresowego badania wskazanego opryskiwacza, choć w rzeczywistości wcale badań nie przeprowadzał. Uzyskiwał z tego tytułu kwotę od 80 do 120 złotych" – relacjonowała nadkomisarz Sobieraj.
"Policjanci w ub. tygodniu zatrzymali diagnostę, 31-letniego mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego a sąd aresztował go na trzy miesiące. Mężczyzna usłyszał zarzuty obejmujące kilkadziesiąt czynów" – wyjaśniła.
Mężczyźnie grozi kara do 8 lat więzienia.
Czytaj też: 35-latek aresztowany za oszustwo przy zakupie niemal 20 ton nektarynek
fot.pixabay.com