Informacje
23-06-2022
Nieszczęśliwy wypadek miał miejsce w poniedziałek w miejscowości Zielonka. 60-letni rolnik uległ poważnym obrażeniom w trakcie wykonywania prac polowych.
Mężczyzna podczas prac w polu z użyciem belownicy do siana chciał usunąć z niej usterkę. W tym czasie pośliznął się i włożył prawą rękę do maszyny, co spowodowało jej urwanie. Został on przetransportowany do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia oraz apelują przede wszystkim o rozsądek przy pracach polowych szczególnie podczas korzystania z maszyn rolniczych.
Rolnik stracił rękę przy próbie naprawy belownicy do siana
W poniedziałek po południu dyżurny ryckiej komendy został powiadomiony o wypadku przy pracach polowych w miejscowości Zielonka, któremu uległ 60-letni mieszkaniec gminy Stężyca. Podczas wykonywanych prac polowych z użyciem belownicy do siana, rolnik chciał usunąć z niej usterkę. W tym czasie pośliznął się i włożył prawą rękę do maszyny, co spowodowało jej urwanie. Po zdarzeniu mężczyzna poszedł szukać pomocy i po przejściu około jednego kilometra dotarł do najbliższych zabudowań. Mieszkańcy powiadomili służby ratunkowe.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu doszło do tragicznego zdarzenia na Lubelszczyźnie, gdzie oderwany element ciągnika zabił kobietę.
60-letni rolnik został przetransportowany z obrażeniami do szpitala. Natomiast obecni na miejscu zdarzenia strażacy z PSP w Rykach zabezpieczyli urwaną kończynę i przekazali ją drugiej załodze karetki pogotowia. W szpitalu pobrano od mężczyzny krew do badań w celu ustalenia stanu trzeźwości.
Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia oraz apelują przede wszystkim o rozsądek przy pracach polowych szczególnie podczas korzystania z maszyn rolniczych.
Czytaj też: Ciągnik rolniczy przygniótł traktorzystę; śmigłowiec LPR w akcji
ryki.policja.gov.pl/fot.Pixabay