Wielki pożar chlewni doprowadził do śmierci kilkuset sztuk trzody chlewnej. Hodowca szacuje, że straty znacznie przekroczyły milion euro. 

Pożar chlewni miał miejsce w Unterahrain w Dolnej Bawarii w Niemczech. Ogień pojawił się tam wczoraj w godzinach porannych. Mimo ogromnych strat w żywym inwentarzu, sprzęcie i budynkach gospodarczych, żadna z pracujących tam osób nie odniosła poważnych obrażeń. 

Wielki pożar chlewni

W Unterahrain w Bawarii wybuchł pożar chlewni, w wyniku którego spłonęło kilkaset świń. Hodowca wciąż szacuje straty, ale już dziś wiadomo, że przekroczą one okrągły milion Euro. 

Całkowicie zniszczone zostały także maszyny rolnicze, kilka budynków inwentarskich oraz magazyn zbożowy. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną powstania pożaru. Właściciel gospodarstwa nie został jeszcze przesłuchany. 

Pożar wciąż jest dogaszany. Na miejscu powstawał gęsty dym. Policja prosiła mieszkańców w promieniu kilku metrów o zamykanie drzwi i okien, by uniknąć kontaktu z potencjalnie szkodliwym dymem. To nie pierwszy podobny wypadek. 

Nie pierwszy taki wypadek

Pod koniec kwietnia tego roku w gospodarstwie mieszczącym się w Ahaus-Alstätte wybuchł pożar w dużej chlewni. Według danych policji zginęło wó1)czas około 2000 świń.
Ogień wybuchł w hali o powierzchni około 1800 metrów kwadratowych. Kiedy przybyła straż pożarna, cały budynek był już w płomieniach. Służby ratownicze zapobiegły jednak  rozprzestrzenieniu się płomieni na inne hale, w których każda mieści się po kilka tysięcy zwierząt. Przez całą noc dyżur pełniło około 150 strażaków. Mieszkańcy zostali poproszeni o zamykanie drzwi i okien z powodu gęstego dymu. Jednak ostrzeżenie zostało później wycofane.

Czytaj także: Potężny pożar zboża pod Lubinem pochłonął około 25 hektarów upraw

Agraheute/fot. pixabay