Europejski Zielony Ład ma poważne konsekwencje dla nowozelandzkich producentów żywności. Restrykcyjne przepisy ograniczą eksport do Europy.

Nowa Zelandia eksportuje do Europy produkty rolnicze o wartości 1,1 miliarda dolarów nowozelandzkich. Kontynent jest dla tego kraju jednym z największych rynków eksportowych. W wyniku restrykcyjnej polityki rolnej i ograniczenia dostępu do środków ochrony roślin może się to wkrótce zmienić.

Zakaz stosowania niektórych środków ochrony roślin

Zielony Ład Unii Europejskiej zakłada wprowadzenie ,,strategii chemicznej” na rzecz zrównoważonego rozwoju. Jest ona częścią strategii „od pola do stołu”.  Porozumienie wpłynie na nowozelandzki eksport żywności, zwłaszcza jeśli środki ochrony roślin zostaną zakazane na kontynencie ze względu na przepisy uniemożliwiające produkcję i eksport niektórych substancji.

Zakazane przez UE produkty nie będą mogły być wykorzystywane do uprawy żywności przeznaczonej dla kontynentu ze względu na ryzyko „nielegalnych” pozostałości. Narzuca to zmianę produktów, które można wykorzystać do zwalczania szkodników i chorób. Zmusza to również eksporterów do produkowania całej żywności w ten sam sposób lub stawiania czoła rosnącej złożoności eksportu do UE i innych krajów – ponieważ nie zawsze jest praktyczne, a nawet możliwe, aby jeden rolnik produkował żywność inaczej na różne rynki.

Zielony Ład zakłada jednolite restrykcyjne normy dla wszystkich

Europa będzie domagać się więcej regulacji dotyczących wszelkiej żywności, ponieważ żywność importowana musi spełniać te same normy środowiskowe, co żywność produkowana w Europie – co oznacza, że kraje muszą „naśladować” normy Unii Europejskiej.

Należy zauważyć, że wiele krajów, zwłaszcza rozwijających się, nie będzie miało dostępu do tych samych środków lub narzędzi, aby spełnić standardy wprowadzone przez Zielony Ład. Nie wszyscy rolnicy są tak silnie dotowani jak ich europejscy odpowiednicy. Jeśli zmiany w stosowaniu produktów chemicznych będą dokonywane zbyt szybko, rolnicy mogą nie zdążyć, przystosować się i zaopatrzyć w te same środki ochrony roślin, co Europejczycy.

Nadzieją dla Nowej Zelandii pozostaje natomiast niedawna umowa o wolnym handlu z Wielką Brytanią, ponieważ wszystkie cła są stopniowo usuwane z kluczowych produktów eksportowych. Oczekuje się, że zwiększy to PKB kraju nawet o 1 miliard dolarów.

Czytaj również:Zielony Ład to widmo mniejszej podaży produktów rolnych i drożyzny

Freshplaza/fot.pixabay