Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał w przemówieniu, że ukraiński eksport chroni dziesiątki krajów przed głodem.  

Dodał, że bez ukraińskiego eksportu wiele krajów jest już na krawędzi niedoboru żywności, a z czasem sytuacja może stać się wręcz tragiczna. Zełenski zauważył, że po raz pierwszy od dziesięcioleci w Odessie nie ma normalnego ruchu floty handlowej i normalnej pracy portowej.

Ukraiński eksport zablokowany przez Rosję 

Bez naszego eksportu produktów rolnych dziesiątki krajów w różnych częściach świata jest już na krawędzi niedoboru żywności, a z czasem sytuacja może stać się wręcz tragiczna. Politycy już dyskutują o możliwych konsekwencjach kryzysu cenowego i głodu w Afryce i Azji. To bezpośrednia konsekwencja rosyjskiej agresji, którą można przezwyciężyć tylko wspólnie – przez zjednoczenie wszystkich Europejczyków, całego świata. Można go przezwyciężyć poprzez presję na Rosję, poprzez skuteczne zmuszenie Rosji do powstrzymania tej haniebnej wojny – powiedział Zełenski.

Według niego przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel odwiedził Odessę i na własne oczy zobaczył, co oznacza zablokowane morze.

Zełenski zauważył, że po raz pierwszy od dziesięcioleci w Odessie nie ma normalnego ruchu floty handlowej i normalnej pracy portowej.

Prawdopodobnie to się nigdy nie wydarzyło w Odessie od II wojny światowej. Zwykłe życie związane z morzem blokuje Rosja. I to jest cios nie tylko w Ukrainę – powiedział Zełenski.

Czytaj też: Morski obrót handlowy na Ukrainie zniszczony w 90% przez wojnę

agronews.ua/fot. pixabay/fot. tt Wołodymyr Zełenski