Informacje
02-05-2022
Amerykański senator Jim McGovern, po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, zaapelował o korytarz eksportowy dla ukraińskiej żywności.
Sojusznicy powinni pomóc Ukrainie w utworzeniu korytarza, który umożliwi jej eksport żywności do innych krajów – powiedział amerykański senator Jim McGovern, członek parlamentarnej delegacji USA, która w niedzielę spotkała się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Potrzebny jest korytarz eksportowy dla ukraińskiej żywności
Brutalna wojna Władimira Putina nie jest już wojną jedynie przeciwko mieszkańcom Ukrainy, ale również przeciwko najbardziej bezbronnym ludziom na świecie – powiedział McGovern, cytowany przez agencję Ukrinform.
„Jego celowe ataki na zasoby żywności skutkują wielkim cierpieniem na Ukrainie i na całym świecie. Ceny jedzenia wzrosły, wzrosły ceny energii. To oznacza, że rośnie także głód” – podkreślił demokratyczny senator.
Senator po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, zaapelował o korytarz eksportowy dla ukraińskiej żywności.
,,Musimy znaleźć sposób na pomoc Ukraińcom w utworzeniu korytarza humanitarnego, który pozwoli im na przesyłanie żywności drogą morską, żeby pomóc najbiedniejszym ludziom na świecie, by nie cierpieli głodu” – powiedział McGovern podczas niedzielnej konferencji prasowej w Rzeszowie, dokąd delegacja amerykańskiego Kongresu udała się po niezapowiedzianej wizycie w Kijowie.
Zaznaczył, że Ukraina jest "spiżarnią świata", dostarczającą krajom na całym globie pszenicę, kukurydzę, olej słonecznikowy i inne produkty żywnościowe. Szczególnie uzależnione od ukraińskiej żywności są Afryka i Bliski Wschód. To z Ukrainy pochodzi także żywność dystrybuowana przez organizacje pomocowe takie jak Światowy Program Żywnościowy.
Według danych ONZ tylko od lutego do marca światowe ceny żywności wzrosły o 12,6 proc. i są najwyższe od ponad 20 lat. Organizacja Human Rights Watch podkreśliła pod koniec kwietnia, że sytuacja jest szczególnie trudna w niektórych krajach afrykańskich. Kamerun, Tanzania, Uganda oraz Sudan ponad 40 proc. pszenicy sprowadzają z Ukrainy i Rosji.
Czytaj też: Szczepan Wójcik: Wszystko drożeje. Jak można mówić, że jest w porządku?
PAP/fot.pixabay