Informacje
12-08-2022
Rosjanie z separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy składają skargi na rosyjskie wojsko. Rosyjscy żołnierze po prostu okradają własnych obywateli.
Przykładowe skargi opublikowały portale śledcze Bellingcat i Insider. Ze skarg wynika, że rosyjcy poborowi są okłamywani lub przymuszani do wyjazdu w strefę działań bojowych do Ukrainy, przy czym nie zapewnia się im ani odpowiedniego wyżywienia, ani pomocy lekarskiej.
Rosyjskie wojsko okrada nawet swoich
Insider wszedł w posiadanie archiwum skarg obywateli rosyjskich do prokuratury wojskowej Rosji, odzwierciedlających rzeczywistą sytuację w tzw. republikach ludowych – donieckiej i ługańskiej. Oba portale potwierdziły autentyczność skarg na rosyjskie wojsko.
Autor jednej ze skarg pisze, że jego rodzice mieszkają we wsi Lubiwka w obwodzie donieckim i dochodzi tam do „bestialstw i szabru” ze strony żołnierzy rosyjskich. W skardze napisano, że rosyjski czołg staranował ogrodzenie domu oraz bramę do garażu, która upadła na samochody.
,,Ukradli części zapasowe i sprzęt wartości 200 tys. rubli (15 tys. zł), a nawet drobne i prezerwatywy z samochodu(…) Moi rodzice żyli 8 lat na terytorium Donieckiej Republiki Ludowej, a jeszcze takiego bestialstwa nie widzieli” – napisał.
W innej skardze mowa o tym, że w wiosce Baranykiwka w obwodzie ługańskim uzbrojona „banda szabrowników” złożona z około 20 żołnierzy i oficerów okradła budynki mieszkalne i obiekty infrastruktury: szkołę, przedszkole, aptekę i trzy sklepy.
„Mieszkali w moim budynku dwa tygodnie, a potem wywieźli cały majątek, nawet zabawki i noszone ubrania. W tym czasie okradali cały rejon. 15 skradzionych samochodów wywieźli w nieznanym kierunku.(…) We wsiach wyłamywali drzwi i zabierali wszystko: kartofle, marchew, telewizory” – czytamy.
Czytaj też: Gorzej niż zwierzęta! Rosjanie poćwiartowali ukraińskiego rolnika
PAP/fot.pixabay