Informacje
29-07-2022
Rosjanie wywożą z okupowanych terenów Ukrainy nie tylko zboże, ale też słonecznik – informację tę przekazała w czwartek rosyjska redakcja BBC.
W internecie poszukiwani są kierowcy do transportu nasion do zakładów w Rosji – relacjonuje serwis. Gwarantujemy asystę transportu. Walk i przelotów nie ma, jest spokojnie. Wszędzie są rosyjskie punkty kontrolne – napisano w ogłoszeniu. Według BBC jest on wywożony nie tylko z południowych obwodów Ukrainy, ale też z okupowanej części obwodu charkowskiego na północnym wschodzie.
Rosjanie kradną ukraiński słonecznik
Od wiosny ukraińskie władze oskarżają Rosję o kradzież i wywożenie z okupowanych terytoriów zboża. Ziarno trafia na anektowany Krym, a stamtąd przynajmniej część płodów jest wywożonych do Syrii i Turcji - podkreśla BBC.
“Rosja wywozi jednak nie tylko zboże, ale też słonecznik. W ubiegłym roku Ukraina i Rosja były światowymi liderami pod względem eksportu oleju słonecznikowego. Teraz z ukraińskiego słonecznika robi się olej w Rosji” – czytamy.
BBC dotarła do zamieszczanych w internecie ogłoszeń w sprawie poszukiwania kierowców do wywozu słonecznika.
"Gwarantujemy asystę transportu. Walk i przelotów nie ma, jest spokojnie. Wszędzie są rosyjskie punkty kontrolne" – napisano w ogłoszeniu, w którym poszukiwano osób do wywozu słonecznika z miejscowości Bunczukiwka na terytorium samozwańczej tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej do obwodu biełgorodzkiego w Rosji.
"Nie jest on kradziony, jest pod kontrolą wojskowo-cywilnej administracji. To czyste transakcje, (...) oficjalnie kupiony słonecznik" – zapewniała na Telegramie Jelena z Kraju Krasnodarskiego, która poszukiwała ciężarówek do wywozu towaru z Tokmaku w obwodzie zaporoskim do obwodu rostowskiego w Rosji.
BBC: Odbiorcami słonecznika są rosyjskie zakłady
“Jeśli rolnik nie chce współpracować z okupacyjną administracją, to płody rolne są po prostu zabierane” – mówi szefowa zrzeszenia rolników obwodu zaporoskiego Wałerija Matwijenko. Jak dodaje, każdy rolnik, który chce prowadzić działalność na okupowanych terytoriach, musi zarejestrować się w tzw. wojskowo-cywilnej administracji.
"Mieliśmy w magazynach 1200 ton słonecznika i 860 ton pszenicy. I wszystko rozgrabili. Było też 240 ton grochu, ale wiem, co z nim się stało" – opowiada rolnik z obwodu zaporoskiego.
“Mali i średni przedsiębiorcy muszą sprzedawać słonecznik po zaniżonych cenach: 150 USD za tonę, podczas gdy przed inwazją rosyjską cena sięgała 600-700 USD” – wskazuje Matwijenko.
Według BBC słonecznik jest wywożony nie tylko z południowych obwodów Ukrainy, ale też z okupowanej części obwodu charkowskiego na północnym wschodzie.
W przypadku ogłoszeń analizowanych przez BBC ostatecznym odbiorcą słonecznika z Ukrainy są przedsiębiorstwa produkujące olej słonecznikowy w Rosji.
Czytaj też: Rolnik zginął na własnym podwórku. Gospodarstwo ostrzelali Rosjanie
PAP/fot.Twitter