Holenderska policja przyznaje, że otworzenie ognia do protestującego w traktorze na autostradzie A32 w Heerenven rolnika to wynik błędnej oceny sytuacji.
Sytuacja była pokłosiem protestów rolników, które od ponad tygodnia mają miejsce w Holandii. Gospodarze protestują przeciwko planom zmiany polityki azotowej rządu, która doprowadzić może do znaczącego ograniczenia produkcji rolnej w Holandii. Wiązać się to będzie z potencjalnym bankructwem wielu gospodarstw rolnych.
Policja otworzyła ogień do protestujących gospodarzy. Funkcjonariusze zabezpieczający protesty twierdzą, że oddali strzały ostrzegawcze i że młody mężczyzna znajdujący się w traktorze, próbował ich staranować. Holenderskie media podają jednak, że zamiast strzałów ostrzegawczych, policja z ostrej amunicji dwukrotnie trafiła w szybę ciągnika, którym kierować 16-latek. Świadkowie zdarzenia są zdania, że policjanci wpadli w panikę i strzelali na oślep.
Ich tezę potwierdził w niedzielę Gery Veldhuis, komisarz policji w okręgu Holandii Północnej, który w jednym z wywiadów stwierdził, że policja dokonała „błędnej oceny sytuacji” i że strzały nie powinny paść. "Sądził, że 16-latek chce wjechać w funkcjonariuszy. Bał się o bezpieczeństwo swoje i swoich kolegów" – tłumaczył w rozmowie z portalem NRC.
16-latek został już wypuszczony do domu. Umorzono także postępowanie, w trakcie którego próbowano mu udowodnić usiłowanie zabójstwa. Młodemu rolnikowi zwrócony zostanie także traktor. Policja zobowiązała się także do zrekompensowania wyrządzonych szkód.
Rolnicy protestują przeciwko planom azotowym rządu, który obarcza gospodarzy winą za zanieczyszczenie środowiska. Władze uważają, że na terytorium Królestwa Niderlandów należy ograniczyć liczbę gospodarstw hodowlanych, a co za tym idzie, zredukować liczbę samych zwierząt. Rolnicy są sfrustrowani postawą władz i nie mają zamiaru rezygnować z działalności gospodarczej, która od lat stanowi ich źródło utrzymania. Holenderscy gospodarze są aktywnie wspierani przez kolegów i koleżanki z Polski. Policja towarzyszy rolnikom na każdym kroku podczas organizacji protestów.
Specjalne słowa wsparcia skierował do nich prezes Instytutu Gospodarki Rolnej Szczepan Wójcik. To właśnie wokół IGR powstała międzynarodowa koalicja rolników #EUnitedAgri zrzeszająca gospodarzy z kilkunastu krajów Unii Europejskiej – w tym Polaków i Holendrów.
Czytaj także: Protest rolników w Holandii. Policja rozpoczyna poważne śledztwo
nieuweoogst/fot. TT