Özdemir krytykuje plany Komisji Europejskiej, które mają złagodzić przepisy środowiskowe dla rolników. 

Komisja Europejska chce złagodzić przepisy środowiskowe dla rolników w celu zwiększenia produkcji zbóż. Jednak niemiecki minister rolnictwa i polityki żywnościowej jest przeciwny takim planom. Zwraca uwagę, że KE jest niepokojąco uległa wobec części sektora rolno-spożywczego. 

Özdemir sprzeciwia się planom Komisji Europejskiej

KE szuka rozwiązań przeciwdziałających obecnemu kryzysowi. W celu zwiększenia produkcji zboża KE ma zamiar złagodzić przepisy środowiskowe dla rolników. Jednak plan został odrzucony przez federalnego ministra rolnictwa Cema Özdemira. Polityk Partii Zielonych wyraził sprzeciw, mówiąc, że zamiast brać odpowiedzialność za samą zrównoważoną politykę rolną, Komisja Europejska wpycha państwa członkowskie do dziury.

Özdemir sceptycznie odnosi się do całkowitego zrzeczenia się planowanego odłogowania czterech procent gruntów ornych. Jak wskazał minister, istnieją znacznie większe dźwignie, których Bruksela niestety nie pociągnęła.

Politycy mają odmienne poglądy

Przeciwny poglądom ministra jest wiceprzewodniczący grupy parlamentarnej CDU/CSU Steffen Bilger. W rozmowie z niemieckim tygodnikiem "Der Spiegel" zaznaczył, że atak na port w Odessie po raz kolejny podkreśla, jak zagrożone są dostawy zboża z Ukrainy. Zwrócił uwagę, że w tej sytuacji niedbałością byłoby sztuczne ograniczanie własnych opcji kultywacyjnych. Punkt zwrotny powinien dotyczyć także ministra Özdemira.

"Komisja Europejska odpowiednio zareagowała w zeszłym tygodniu. Teraz Berlin nie może się wahać i musi wywiązać się ze swojej odpowiedzialności za wyżywienie świata" – zaapelował Bilger.

Sprawdź też: Cem Özdemir – wegetarianin i nowy niemiecki minister rolnictwa

spiegel.de/fot.facebook.com/Cem