Jako Polska jesteśmy gotowi zrobić wszystko, by poszerzyć transport zboża z Ukrainy – powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

"Powiedziałem przyjaciołom z UE, że jako Polska jesteśmy gotowi zrobić wszystko, aby poszerzyć możliwości infrastruktury granicznej, przesyłowej, transportowej, w krótkim czasie. Tego się nie zrobi w tygodniach, ale już w miesiącach licząc, można osiągnąć pewien rezultat"– stwierdził Morawiecki podczas konferencji prasowej.

Odblokowanie transportu zboża z Ukrainy

Jak podkreślał, w Brukseli odbyła się "bardzo poważna debata" na temat bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

"Zboże z Ukrainy to znaczna część importu tych krajów, potrzebnego aby zabezpieczyć żywnościowo niezwykle ludne kraje, jak np. Egipt, ze 100 mln mieszkańców" – wyjaśnił premier.

Jego zdaniem, "Putin i reżim na Kremlu z premedytacją chcą wykorzystać to do nacisku na Polskę, na wolny świat (...). Robią to z perfidią i premedytacją, nie bacząc na to, że może to oznaczać głód milionów ludzi". Morawiecki zaznacza, że w najbliższym czasie odbędą się rozmowy z naszymi partnerami z Ukrainy,  aby zwiększyć transport zboża.

Transport zboża z Ukrainy z pomocą Chin?

Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi opowiedział się za utworzeniem „zielonego korytarza” by zoptymalizować transport zboża z Ukrainy.

Według niego Chiny są gotowe do prowadzenia konsultacji w tej sprawie ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. „W obecnej sytuacji społeczność międzynarodowa powinna jak najszybciej promować zawieszenie broni, wspierać tworzenie „zielonego kanału” dla eksportu zboża z Ukrainy” – powiedział minister.

UE po zablokowaniu przez Rosję ukraińskich portów czarnomorskich, z obawy przed niedoborami dostaw żywności, chce ułatwić Ukrainie eksport zboża. Miałyby one być wysyłane poprzez unijne porty i składowane na terytorium UE. W czwartek Komisja Europejska przedstawiła plan działań w tej sprawie. Ukraina jest jednym z najważniejszych na świecie eksporterów zbóż i roślin oleistych. Przed wojną eksportowała te produkty w 90 proc. poprzez swoje porty położone nad Morzem Czarnym, skąd trafiały do Europy, Chin i Afryki. Dziś porty te są jednak zablokowane przez marynarkę wojenną Rosji, co drastycznie ograniczyło sprzedaż tych produktów.

Czytaj również: KE: Eksport zbóż z Ukrainy korytarzami solidarnościowymi

PAP/fot.pixabay