O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

08-04-2022

Autor: Michał Rybka

Jest embargo na import węgla. Kolejne sankcje wobec Rosji zatwierdzone

sankcje

Unia Europejska zatwierdziła piąty już pakiet sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainę. Sankcje obejmą rosyjskie statki oraz import węgla na terytorium Unii.
         
W miniony czwartek wieczorem wstępne porozumienie w sprawie nowego, piątego pakietu sankcji osiągnęli ambasadorowie państw członkowskich przy UE. Restrykcje wejdą w życie, gdy zostaną opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE. Takie porozumienie wymaga jednak zatwierdzenia przez Radę, co stało się w piątek w ramach tzw. procedury pisemnej.

Nowe restrykcje uderzą w kluczowe sektory rosyjskiej gospodarki

Pakiet zakłada zakaz zakupu i importu węgla oraz innych stałych paliw kopalnych do UE, jeśli pochodzą one z Rosji lub są z Rosji eksportowane, począwszy od sierpnia 2022 r. Import węgla do UE wart jest obecnie 8 mld euro rocznie.

Sankcje obejmują zakaz udostępniania portów UE statkom pod banderą Rosji. Odstępstwa są przyznane na produkty rolno-spożywcze, pomoc humanitarną i energię.

Nowe restrykcje zakładają również zakaz dla wszelkich rosyjskich i białoruskich przewoźników drogowych przewożenia towarów transportem drogowym na terenie UE, w tym w tranzycie. Odstępstwa są jednak przyznawane na szereg produktów, takich jak produkty farmaceutyczne, medyczne, rolne i spożywcze, w tym pszenica, oraz na transport drogowy w celach humanitarnych.

UE wprowadza dalsze zakazy eksportu. Dotyczą paliwa lotniczego i innych towarów, takie jak komputery kwantowe i zaawansowane półprzewodniki, wysokiej klasy elektronika, oprogramowanie, maszyny i sprzęt transportowy. Nowe zakazy importu obejmują produkty takie jak drewno, cement, nawozy, owoce morza i alkohol.

sankcje

Unia wymierza sankcje w oligarchów z Kremla

Sankcje zakładają ogólny unijny zakaz udziału rosyjskich firm w zamówieniach publicznych w państwach członkowskich, wykluczenie wszelkiego wsparcia finansowego dla rosyjskich organów publicznych, zakaz sprzedaży banknotów i zbywalnych papierów wartościowych denominowanych w dowolnych walutach państw członkowskich UE do Rosji i na Białoruś lub jakiejkolwiek osobie fizycznej lub prawnej, podmiotowi lub organowi w Rosji i na Białorusi.
Ponadto UE postanowiła ukarać firmy, których produkty lub technologie odegrały rolę w inwazji, kluczowych oligarchów i biznesmenów, wysokich rangą urzędników Kremla, zwolenników dezinformacji i manipulacji informacjami, systematycznie rozpowszechniających narrację Kremla o wojennej agresji Rosji na Ukrainie, a także członków rodzin osób już objętych sankcjami, aby mieć pewność, że sankcje UE nie są obchodzone.

Ponadto całkowity zakaz transakcji został nałożony na cztery kluczowe rosyjskie banki, które mają 23 proc. udziału w rynku rosyjskiego sektora bankowego. Po usunięciu z systemu SWIFT banki te zostaną teraz poddane zamrożeniu aktywów, a tym samym zostaną całkowicie odcięte od rynków UE.

„To, co najważniejsze, to fakt, że zaczynamy zajmować się sektorem energetycznym. Objęty sankcjami zostanie import węgla z Rosji. To bardzo ważne, ale jeszcze ważniejsze jest zapewnienie ze strony Komisji Europejskiej i gotowość państw członkowskich - zdecydowanej większości państw członkowskich - do rozpoczęcia prac nad obłożeniem sankcjami również importu ropy naftowej, gazu oraz paliwa do elektrowni atomowych” – powiedział dziennikarzom w czwartek wieczorem w Brukseli Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.

Dodał, że podczas negocjacji udało się również zminimalizować liczbę derogacji (wyłączeń) sankcyjnych. „Między innymi udało nam się wyłączyć z derogacji sankcyjnych jachty rosyjskich oligarchów. Dotykamy sankcjami transportu morskiego, (...) drogowego. Oczywiście w dalszym ciągu wiele pracy pozostanie przed nami, jeśli chodzi o wyjątki i derogacje” – zaznaczył.

Proponowane sankcje nie wystarczają polskiej dyplomacji

Przyznał jednocześnie, że Polska do końca nie jest usatysfakcjonowana skalą postępu. „Uważamy, że z bardzo bolesnymi sankcjami powinniśmy pójść znacznie dalej, no ale oczywiście istotne jest to, że utrzymujemy jedność 27 państw członkowskich Unii Europejskiej, jedność z G7, z naszymi transatlantyckimi partnerami i z innymi partnerami, którzy stosują te sankcje” – powiedział Sadoś.

Zaznaczył, że udało się wpisać do pakietu obowiązek dla państw kandydujących do UE do przyłączania się do unijnych sankcji. „Wiemy o tym, że niektóre państwa, w tym na Bałkanach państwa kandydujące, miały z tym problem. Będziemy mieli tutaj wyraźny zapis nakładający na te państwa obowiązek przyłączenia się do unijnych sankcji” – powiedział.

Dodał, że bardzo ważne jest porozumienie w sprawie pełnego embarga na handel bronią. „Oczywiście skandalem jest, że w 43. dniu wojny tego typu pełne embargo bez wyjątków, bez derogacji, jeszcze nie funkcjonowało. Tego udało nam się dokonać” - powiedział. Przekazał, że udało się też zmniejszyć liczbę derogacji nałożonych na rosyjskie instytucje finansowe, między innymi poprzez wyłączenie ich z możliwości uczestniczenia w przetargach na terenie UE.

Na liście sankcyjnej – jak mówił – znajdzie się też grupa ponad 30 kolejnych rosyjskich oligarchów wspierających rosyjski reżim. „Bardzo znane, bardzo głośne nazwiska osób zaangażowanych w przeszłości w wielkie procesy. Myślę, że tutaj nasi przyjaciele na Ukrainie będą również usatysfakcjonowani decyzjami, które zapadły” – podsumował Stały Przedstawiciel Polski przy UE.

Czytaj także: Nowe sankcje dla 67 oligarchów i rosyjskich elit. To zaboli

PAP/ fot. pixabay
 

swiatrolnika.info 2023