Francja ma problem z brakiem niektórych produktów żywnościowych, w tym oleju, mąki i jaj. Powodem jest m.in. wojna w Ukrainie, ptasia grypa i rosnąca inflacja.

60 proc. niedoborów dotyczy artykułów spożywczych i produktów świeżych. Według analiz firmy NielsenIQ wartość deficytowych produktów wyniosła około 850 mln euro dla supermarketów w pierwszym kwartale br.

Francja boryka się z brakiem artykułów spożywczych 

Oprócz problemów z importem problem pogłębiają też inne zjawiska, takie jak ptasia grypa i rosnąca inflacja. We Francji ubito 16 mln sztuk drobiu, co znacznie ogranicza produkcję jaj – wyjaśnia Krajowa Federacja Związków Rolników (FNSEA).

FNSEA wskazuje również na zachowania niektórych konsumentów, którzy przechowują w domu zapasy, tworząc „sztuczne braki”. Inni próbują zarobić na rosnących cenach i odsprzedają zgromadzone produkty w internecie.

Warto dodać, że Francja ma problem z brakiem artykułów spożywczych również przez wojnę w Ukrainie. Dzieje się tak ponieważ dużą część zbóż niszczą Rosjanie. We wtorek szef władz obwodowych Serhij Hajdaj poinformował na Telegramie, że w mieście Rubiżnem Rosjanie niszczą zboże.

Jak podał Hajdaj, wojska rosyjskie ostrzelały elewator w mieście Rubiżne w obwodzie ługańskim. Zniszczyli zboża, które wystarczyłyby 300 tys. ludzi na rok. Bomby zrzucono na przedsiębiorstwo rolne Golden AGRO, niszcząc 17 tys. t pszenicy i 8,7 tys. t słonecznika.

Czytaj też: Z powodu wojny magazyny zbożowe na Ukrainie są niedostępne

PAP/fot. pixabay