O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

29-03-2022

Autor: Świat Rolnika

"Die Welt": broń z niemieckich fabryk nie dotarła na Ukrainę

broń

Ukraina miała otrzymać broń z niemieckich fabryk. Tak się nie stało, choć firmy zbrojeniowe oferują ją od tygodni – pisze dziennik "Die Welt".

Niemcy są 4. co do wielkości eksporterem broni na świecie, ale do tej pory dostarczały jedynie broń z niewielkich zapasów Bundeswehry – pisze w poniedziałek dziennik "Die Welt" w tekście pt. "Dziwna bezczynność Olafa Scholza". Badania "Die Welt" wskazują, że to najwyraźniej przede wszystkim Urząd Kanclerski hamuje dostawy. 

Niemiecka broń nie została dostarczona  

Gazeta zauważa, że "Niemcy zdecydowanie dozbrajają Bundeswehrę, ale wciąż nie dostarczyły Ukrainie żadnej nowej broni. W niedzielę okazało się, że kanclerz Olaf Scholz zleca zbadanie możliwości zakupu dla Niemiec tarczy antyrakietowej, wzorowanej na izraelskim systemie “Iron Dome” (Żelazna Kopuła)".

Natomiast rząd federalny "pozostaje stosunkowo bierny w odniesieniu do dostaw broni na Ukrainę". Według "Die Welt" Berlin "posiada około 60-stronicową listę produktów, które mogłyby być dostarczane przez niemieckie firmy zbrojeniowe".

Jednak do tej pory jedynie broń ze starych zapasów Bundeswehry została przez stronę niemiecką dostarczona Ukrainie. W odpowiedzi na tę bezczynność rząd ukraiński podjął nawet własne działania. Kijów kupił za własne pieniądze 2650 pocisków przeciwpancernych od producenta Dynamit Nobel Defence (DND) z Nadrenii Północnej-Westfalii – zwraca uwagę dziennik.

Badania "Die Welt" wskazują, że to najwyraźniej przede wszystkim Urząd Kanclerski jest hamulcowym. Friedrich Merz, przewodniczący chadeckiej frakcji CDU/CSU, zwrócił się w środę w Bundestagu do Scholza o zajęcie stanowiska w sprawie powolnego dostarczania broni na Ukrainę. Kanclerz nie odniósł się do tej kwestii ani jednym słowem.

"Ze względów bezpieczeństwa rząd federalny nie wypowiada się na temat ewentualnych indywidualnych przypadków i ewentualnego eksportu" – odpowiedział Urząd Kanclerski oraz ministerstwa obrony, gospodarki i spraw zagranicznych w odpowiedzi na pytanie gazety.

Broń

Krytyka kanclerza Scholza

"Krytycy zarzucają rządowi, że wykorzystuje tajemnicę do zatuszowania swojej bezczynności" – pisze "Die Welt".

Ekspert partii CDU ds. polityki zagranicznej Roderich Kiesewetter ostro skrytykował w niedzielę Scholza. "Do tej pory w Biurze Kanclerza panowało przekonanie, że chcemy, aby wojna trwała krótko i nie dostarczamy broni" – powiedział Kiesewetter. "Takie nastroje panują również w dużej części grup parlamentarnych SPD i Zielonych" – dodał.

Wezwał rządzącą koalicję do wypracowania sposobu, który pozwoli Ukrainie "wygrać tę wojnę, która jest sprzeczna z prawem międzynarodowym". "Nasza wolność jest broniona nad Dnieprem, jeśli Ukraina upadnie, następna upadnie Mołdawia, a kraje bałtyckie będą szantażowane" – oświadczył Kiesewetter.

Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk z zadowoleniem przyjął broń z zapasów Bundeswehry, ale wyraził zdziwienie, że rząd niemiecki nie kupuje od niemieckich firm zbrojeniowych. "Bardzo wiele niemieckich firm już od tygodni składa swoje oferty rządowi niemieckiemu" – powiedział Melnyk w rozmowie z "Die Welt". Ale "Niemcy (...) nadal nie dostarczyły Ukrainie nowoczesnych systemów uzbrojenia z nowej produkcji". Wyjaśnił, że chodzi głównie o ciężki sprzęt wojskowy, który jest potrzebny do lepszej ochrony życia ukraińskiej ludności cywilnej.

Czytaj też: Wojna na Ukrainie przybliża widmo ogólnoświatowego niedoboru żywności

PAP/fot. on.ge

swiatrolnika.info 2023