O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

22-06-2022

Autor: Sebastian Wroniewski

Protest rolników w Holandii zakończył się olbrzymim sukcesem

Protest rolników

Zakończył się rekordowy protest rolników, który odbył się na terenie gospodarstwa mlecznego w Geldrii. Udział w nim wzięło ponad 20 tysięcy rolników.

Holenderscy rolnicy oprócz zgromadzenia w Geldrii, zablokowali również wiele dróg i autostrad. Protestowali oni przeciwko planom azotowym rządu, który obarcza gospodarzy winą za zanieczyszczenie środowiska. Władze uważają, że na terytorium Królestwa Niderlandów należy ograniczyć liczbę gospodarstw hodowlanych, a co za tym idzie, zredukować liczbę samych zwierząt. Rolnicy są sfrustrowani postawą władz i nie mają zamiaru rezygnować z działalności gospodarczej, która od lat stanowi ich źródło utrzymania. Holenderscy gospodarze są aktywnie wspierani przez kolegów i koleżanki z Polski. Specjalne słowa wsparcia skierował do nich prezes Instytutu Gospodarki Rolnej Szczepan Wójcik. To właśnie wokół IGR powstała międzynarodowa koalicja rolników #EUnitedAgri zrzeszająca gospodarzy z kilkunastu krajów Unii Europejskiej – w tym Polaków i Holendrów.

Rekordowy protest rolników w Holandii

Protest rolników na terenie gospodarstwa mlecznego w Geldrii miał rozpocząć się pierwotnie o 12, lecz przez olbrzymią frekwencję start przesunięto o ponad godzinę

Holenderscy rolnicy twierdzą, że w ich państwie funkcjonuje wiele branż znacznie silniej oddziałujących na środowisko niż ma to miejsce w przypadku sektora rolnego. Za przykład podają oni przedsiębiorstwa chemiczne, spółki lotnicze czy holenderski przemysł. 

Po stronie rolników stanęła część parlamentarzystów, związki branżowe oraz – oczywiście – sami gospodarze.

“Państwo jest w stanie wojny z republiką chłopską. Ogłoszono stan wyjątkowy, aby zabrać naszą ziemię i majątek” – mówił podczas protestu Bart Kemp, przewodniczący organizacji rolników Agractie.

Kiedy Kemp zapytał rolników, czy chcą kontynuować walkę, odpowiedzieli zgodnie, że tak. Wezwał ich również do podjęcia ogromnych działań, także w ich własnych regionach.

Prezes organizacji LTO Sjaak van der Tak przemówił do tłumu. Jego słowa zostały dobrze przyjęte. 

"Ręce z dala od wsi. Rolnicy zagospodarowali tereny wiejskie i tym samym wzbogacili Holandię” – mówi przewodniczący LTO, który wezwał do porzucenia nieosiągalnych celów wyznaczonych przez polityków niemających pojęcia o rolnictwie.

Podczas protestu głos zabrał również Mark van den Oever z Farmers Defense Force (FDF). Zwrócił uwagę na olbrzymią frekwencję, jaką odnotował dzisiejszy protest rolników i zaapelował o dalszą walkę.

„To jest początek długiej serii demonstracji. Przed nami długa droga po zwycięstwo” – powiedział.

Media informują, że rolnicy wracający z demonstracji, która zakończyła się po godzinie 16, powodowali zakłócenia w ruchu drogowym. Część z nich blokowała traktorami autostrady, m.in. A6 w okolicach Emmeloord w północnej części kraju. Jak informuje portal RTL Nieuws, policjanci masowo karali ich mandatami.

Rijkswaterstaat, czyli rządowa agencja zajmująca się m.in. ruchem drogowym, poinformowała, że ze względu na protest rolników, naliczyła w sumie ponad 250 km zakorkowanych dróg i autostrad.

Protest rolników

#EUnitedAgri wspiera holenderskich rolników

Prezes Instytutu Gospodarki Rolnej Szczepan Wójcik, wystosował specjalne słowa wsparcia dla holenderskich gospodarzy. To właśnie wokół IGR zbudowana została międzynarodowa inicjatywa zrzeszająca europejskich rolników, czyli #EUnitedAgri

„Kiedy byłem w na proteście w Holandii 3 lata temu – Wasz zapał i moc zrobiły na mnie ogromne wrażenie! Jako holenderscy rolnicy pokazaliście wszystkim rolnikom w Europie jak się jednoczyć i walczyć o swoje rodziny! Wtedy w październiku 2019 roku pokazaliście też drogę nam – Polakom. Dwa lata po Waszych protestach na ulicach stolicy mojego kraju – Polski – w obronie rolnictwa, które znamy, szanujemy i, tak jak Wy, kochamy – zorganizowaliśmy  prawie 100 tysięcy rolników” – mówił Szczepan Wójcik, który podkreśla, że polscy rolnicy w pełni popierają protest rolników. 

„Nie wiem, czy pamiętacie, ale zaczęło się Holandii od zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Wtedy urzędnicy mówili: musimy tego zakazać, bo jest  XXI wiek i nie trzeba chodzić w futrze. Kłamali! Wtedy sprawdzali tylko, jak daleko mogą się posunąć! Dziś wiemy, że nie chodziło o futra, ale o całą hodowlę zwierząt. O jej ograniczanie i wyrzucanie nas z naszych domów, gospodarstw i wsi. Moja branża w Polsce ma się dobrze, ale przegrywa w kolejnych państwach Unii. I wiecie, co? – zaczynają atakować kolejne sektory rolnictwa! Produkcję mleka, wieprzowiny, jaj, mięsa, a nawet roślin! Politycy każą nam ograniczać produkcję rolną! Wiele ataków pochodzi od europosłów z Polski – mówiąc, że za każdą wyprodukowaną przez nas szklanką mleka, plastrem sera, czy mięsem kryje się cierpienie zwierząt. To kłamstwo! Ci sami politycy oskarżają – nas rolników – o zmiany klimatyczne… Odpowiadam! Jak chcecie walczyć o klimat, to na początek przestańcie wszędzie latać prywatnymi odrzutowcami! My jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo żywnościowe Europy – przestańcie nam przeszkadzać! Trzeba powiedzieć dosyć! Europejscy rolnicy muszą się zjednoczyć ! Do czego Was serdecznie namawiam!  Polscy rolnicy są z Wami! Walcząc o swoje prawo do produkowania, walczycie o przyszłość europejskiego rolnictwa! Wszyscy za jednego!” – tłumaczył prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.

To nie pierwszy taki protest rolników

Już w 2019 roku odbył się pierwszy znaczący protest rolników w Holandii. Wówczas około 10 tysięcy osób wybrało się do Hagi, by protestować przeciwko obarczaniu rolników winą za zanieczyszczenia środowiska czy niewłaściwą gospodarkę odpadami. Wówczas manifestację licznie wspierali polscy rolnicy. 

Aktualne protesty rolników – jak podają holenderskie media – popiera 45 procent obywateli Królestwa Niderlandów.

Czytaj też: Zdecydowane “NIE” dla polityki azotowej. Protest rolników w Holandii

nieuweoogst.nl/fot.Twitter

swiatrolnika.info 2023