Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski wspiera protesty rolników w Holandii. Parlamentarzysta zapewnił o swoim wsparciu podczas swojego przemówienia w Sejmie.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu do Polski na zaproszenie Szczepana Wójcika, Prezesa Instytutu Gospodarki Rolnej, przyjechali przedstawiciele protestujących w Holandii rolników. W 21 wieku, pod pretekstem ekologii i ochrony klimatu, wywłaszcza się rolników.

Janusz Kowalski: Dzisiaj Holandia, a jutro Polska

Jak wskazuje poseł Janusz Kowalski, bezprawne, niezgodne z prawami człowieka i swobodą działalność gospodarczej działania prowadzone wobec rolników są testem na ile lewicowe rządy mogą pozwolić sobie wobec rolników.

Polityk dodaje, że dziś to bezprawie jest formułowane na kanwie prawodawstwa krajowego, ale rolą naszego państwa musi być pilnowanie, aby takie regulacje nie były wprowadzane na poziomie unijnym. Historia pokazuje, że wielokrotnie to, co było wprowadzane w Holandii, bardzo szybko było wprowadzane na poziomie UE.

,,Jos Ubels, lider protestujących holenderskich rolników, nosi czerwoną bandanę. Te protesty rozprzestrzeniają się dziś w całej Unii Europejskiej. Farmers Defence Force organizuje protesty w Holandii, ale dzisiaj również włoscy rolnicy wyjeżdżają na ulice, ponieważ nie zgadzają się z polityką regulacyjną Unii Europejskiej, która przez agresywne lewicowe rządy jest przenoszona na poziom państw członkowskich” – wskazał polityk w swoim przemówieniu w Sejmie.

Poseł dodaje, że sytuacja ta pokazuje także, że rosną apetyty lewicowych polityków. Odpuszczenie jednego sektora będzie skutkowało ograniczaniem kolejnych. W Holandii zaczęło się od delegalizacji sektora hodowli norek, a teraz proceduje się ograniczenie ilości rolników o 50%. To teraz, w Holandii, toczy się walka o to, czy za kilka lat w Europie będziemy mogli rozwijać produkcję zwierzęcą i roślinną, czy, jako Europa mamy stać się miejscem zbytu na produkty rolne produkowane poza Unią Europejską.

,,Dzisiaj Holandia, a jutro Polska. Wspieramy jako Solidarna Polska te protesty, bo te protesty to walka za wolność gospodarczą, za obronę europejskiego, w tym również polskiego rolnictwa. Holenderskie chcą o połowę ograniczyć rolnictwo i zlikwidować dziesiątki gospodarstw rolnych. Ten trend niestety przychodzi do Polski. Z dumą noszę ten symbol rolniczych protestów w Holandii [czerwona bandana – przyp. red.], broniąc wolności gospodarczej polskich rolników” – dodał Janusz Kowalski.

Janusz Kowalski: Dziękuję Szczepanowi Wójcikowi

Tylko ludzie krótkowzroczni mogą wpływać na ograniczanie produkcji rolnej w świetle wojny i widma rosnącego problemu głodu na świecie. Poseł Kowalski zauważył, że dobrze, że powstają takie inicjatywy jak realizowana przez Szczepana Wójcika #EUnitedAgri, której celem jest obrona konserwatywnego podejścia do produkcji rolnej w całej Europie. Warto w tym kontekście wymienić również Josa Ubelsa z Farmers Defence Force, przedstawiciela siły, która chce walczyć o europejskie rolnictwo, a więc także o bezpieczeństwo żywnościowe Europejczyków.

,,Dziękuję Szczepanowi Wójcikowi, prezesowi Instytutu Gospodarki Rolnej, za to, że zaprosił do Polski liderów holenderskich protestów. Dobrze, że polscy rolnicy współpracują ze swoimi partnerami w całej Unii Europejskiej. Dziękuję również ministrowi Zbigniewowi Ziobro, za to, że zadeklarował się tę kwestię łamania praworządności w Holandii i praw człowieka holenderskich rolników, podnieść na posiedzeniu przed zbliżającą się Radą Europejską. Nie można pozwolić, by kwestie praworządności i praw człowieka były łamane przez lewicowe rządy w Holandii. Dziś bardzo ważne jest, abyśmy jednym głosem wspierali tych rolników, którzy walczą o przyszłość również polskiego rolnictwa. I wspierali tych, którzy walczą o kwestię przestrzegania praw człowieka, bo to, co robią dziś holenderskie władze jest po prostu karygodne” – zakończył poseł Janusz Kowalski.

Czytaj też: Protesty rolników: Policja strzelała do rolników w Holandii. NAGRANIE WIDEO