O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

08-04-2022

Autor: Sebastian Wroniewski

Henryk Kowalczyk: Pomoc rolnikom ws. dopłat do nawozów jest niespotykanej skali

Henryk Kowalczyk

Gdyby rolnicy nie stosowali nawozów, nastąpiłby spadek plonów, co mogłoby zachwiać bezpieczeństwem żywności globalnie – ocenił Henryk Kowalczyk. 

Wicepremier i minister rolnictwa podkreślił, że pomoc rolnikom ws. dopłat do nawozów jest "niespotykanej skali". "My zaprojektowaliśmy pomoc o wielkości prawie 4 mld zł, a więc jest to kwota przekraczająca wszelkie inne dotychczasowe jakiekolwiek formy wsparcia" – podkreślił. Jak podkreślił wicepremier “ ważne jest, aby w Unii Europejskiej i w Polsce szczególnie, nie nastąpił znaczący spadek plonów”.

Wicepremier: Od jesieni rolnictwo przechodzi trudny okres

Henryk Kowalczyk powiedział, że trudny okres dla rolnictwa nastąpił jesienią ubiegłego roku, kiedy nastąpił wzrost cen gazu, a to z kolei spowodowało wzrost cen nawozów. Dodatkowo – jak mówił – przez wiele tygodni utrzymywał się bardzo trudny okres na rynku wieprzowiny.

Przypomniał, że polski rząd wnioskował na początku stycznia "o pozwolenie na uruchomienie pomocy dotyczącej nawozów". 

"Był to wniosek bardzo ogólny (...), tak musiało na tym etapie być. Cieszymy się bardzo, że to Polska była tym inicjatorem i spowodowała impuls, jeśli chodzi o wydanie przez Komisję Europejską tymczasowych ram kryzysowych" – powiedział Henryk Kowalczyk podczas briefingu prasowego z udziałem komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego.

Henryk Kowalczyk poinformował, że Polska później złożyła "już bardzo konkretną propozycję przyjętą uchwałą Rady Ministrów i projektem rozporządzenia dotyczącego sposobu i mechanizmu pomocy i dopłat do nawozów". 

"Ta propozycja była złożona faktycznie w momencie, kiedy jeszcze nie było tych ram kryzysowych. Stąd 20 marca myśmy złożyli wtedy wniosek – a 24 marca zostały wydane tymczasowe ramy kryzysowe – wobec tego naturalne jest, że te podstawy prawne do wnioskowania o dopłaty do nawozów się zmieniły. Stąd modyfikacja tego wniosku i powtórzenie go – oczywiście powołując się na inne podstawy prawne. 6 kwietnia, czyli natychmiast po konsultacji z Komisją zmieniliśmy uzasadnienie i podstawy prawne do ubiegania się i o zgodę na możliwość dopłat do nawozów i taki wniosek wyszedł" – powiedział wicepremier.

Henryk Kowalczyk

Henryk Kowalczyk: Bez nawozów spadłyby plony w UE

W ocenie ministra rolnictwa pomoc rolnikom ws. dopłat do nawozów "jest niespotykanej skali". 

"My zaprojektowaliśmy pomoc o wielkości prawie 4 mld zł, a więc jest to kwota przekraczająca wszelkie inne dotychczasowe jakiekolwiek formy wsparcia" – ocenił. Wskazał, że "warto takie wsparcie dla rolników" udzielić, "nawet, jeśli ono jest kosztowne".

"Gdyby rolnicy nie stosowali nawozów, nastąpiłby spadek plonów, co – w obecnej sytuacji w Ukrainie, kiedy grozi nam nieobsiewanie pól, kiedy grozi nam spadek produkcji zbóż w Ukrainie – mogłoby zachwiać bezpieczeństwem żywności nie Polski i nie Unii Europejskiej, bo tutaj jesteśmy samowystarczalni (...), ale jednak musimy pamiętać o tym, że bezpieczeństwo żywnościowe, to jest bezpieczeństwo globalne" – powiedział Henryk Kowalczyk.

Zdaniem ministra rolnictwa zmniejszenie eksportu do krajów arabskich, do Afryki Północnej z Ukrainy, czy uniemożliwienie wręcz eksportu, może zakłócać rynek. Dlatego, według niego, ważne jest, aby w Unii Europejskiej i w Polsce szczególnie, nie nastąpił znaczący spadek plonów.

"Zdajemy sobie sprawę z tego, że pewnie wszystkich skutków nie uda się zlikwidować, ale ta ogromna pomoc, która trafi, która będzie łagodziła skutki wojny w Ukrainie, jest dla rolnictwa ważna" – podsumował Henryk Kowalczyk.

Czytaj też: Wojciechowski: W najbliższych dniach decyzja KE ws. dopłat do nawozów

PAP/fot.Twitter/Pixabay

swiatrolnika.info 2023