Informacje
14-04-2022
Podlaska policja zabezpieczyła nielegalny transport alkoholu bez polskich znaków akcyzowych. Policjanci sprawdzają teraz, skąd alkohol pochodził.
Ponad 800 litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia zabezpieczyła policja w busie skontrolowanym na drodze krajowej nr 19 w województwie podlaskim. Kierowca twierdził, że towar, który nie miał polskich znaków akcyzy, kupił na własny użytek; za przestępstwa skarbowe grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Policja zatrzymała transport alkoholu
Autem kierował 31-letni białostoczanin. Jak podał w środę zespół prasowy podlaskiej policji, podczas sprawdzania pojazdu przez funkcjonariuszy okazało się, że w przestrzeni ładunkowej volkswagena znajduje się ponad 160 pięciolitrowych pojemników z alkoholem niewiadomego pochodzenia. Gdyby transport alkoholu nie został zabezpieczony, a towar trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby na podatkach ok. 24 tys. zł, policjanci sprawdzają, skąd alkohol pochodził.
Kilka dni temu podlaska KAS zlikwidowała pod Białymstokiem magazyn i rozlewnię nielegalnego alkoholu. Na miejscu zabezpieczono baniaki i butelki, a w nich łącznie ponad 750 litrów tzw. bimbru o różnej mocy. Funkcjonariusze znaleźli tam też różne aromaty spożywcze i syropy wykorzystywane do zabarwiania alkoholu, etykiety oraz szklane i plastikowe butelki do wypełnienia alkoholem i dalszej dystrybucji.
Zatrzymano trzech mężczyzn, którym grożą wysokie grzywny. Próbki alkoholu trafiły do badań, a Krajowa Administracja Skarbowa zaapelowała, by nie kupować i spożywać alkoholu pochodzącego z nielegalnych źródeł, ponieważ może on być niebezpieczny dla zdrowia konsumentów.
Czytaj też: Służby udaremniły przemyt papierosów. Zabezpieczono 70 tys. sztuk
PAP/fot.Podlaska Policja