Informacje
16-05-2022
Rosyjska agresja i susza mogą sprawić, że ceny żywności w Europie po wakacjach mogą być wyższe o prawie 20 proc. względem ubiegłego roku.
Wzrost cen żywności będzie dalej przyspieszać inflację – podano w piątkowym komentarzu PIE. Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. wzrosły rdr o 12,4 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 2,0 proc.
Wojna i susza napędzą inflację
Jak wskazano w komentarzu Polskiego Instytutu Ekonomicznego do danych GUS, wysoki wzrost cen dotyczy przede wszystkim paliwa oraz rachunków za energię - w obydwu przypadkach ceny są o ponad 27 proc. wyższe niż rok temu. Również ceny żywności rosną w dwucyfrowym tempie – w kwietniu produkty żywnościowe były droższe o 12,7 proc. niż rok temu. Analitycy PIE zwrócili uwagę, że szybki wzrost cen dotyczy szerokiej gamy towarów i usług, bo inflacja bazowa wyniosła 7,6 proc. Przyczynami takiego stanu rzeczy będą wojna w Ukrainie i susza.
„W kolejnych miesiącach wzrost cen żywności będzie dalej przyspieszać inflację. Rosyjska agresja skutkowała przerwaniem handlu zbożem z Ukrainy, co podniosło ceny pszenicy, olejów oraz mięsa. Dodatkowo Europa ponownie zmaga się z problemem suszy, co będzie skutkować wzrostem cen warzyw i owoców. W obecnych warunkach nie można wykluczyć, że po wakacjach ceny żywności będą wyższe o prawie 20 proc. względem ubiegłego roku” – wskazano w komentarzu PIE.
W opinii PIE wysoki wzrost cen żywności oraz podwyższone ceny energii i paliw będą utrzymywać się przez resztę roku.
„Szacujemy, że inflacja w całym 2022 roku wyniesie średnio 11,6 proc. W 2023 r. czeka nas umiarkowany spadek – wskaźnik osiągnie 8 proc. Europa dalej będzie się zmagać ze skutkami wojny na Ukrainie, bardzo prawdopodobne są tzw. efekty drugiej rundy, czyli podwyżki cen towarów konsumenckich związane z rosnącymi kosztami” – oceniono w komentarzu.
Czytaj też: Niedobory wody i zła pogoda w Europie podbijają ceny zbóż
PAP/fot.pixabay