Informacje
11-08-2022
Najprawdopodobniej doszło do popełnienia przestępstwa polegającym na wprowadzeniu do Odry substancji, która wywołuje śmierć ryb – ocenił Jacek Ozdoba.
Wiceszef resortu klimatu i środowiska podczas konferencji w Cigacicach (lubuskie) zapewnił, że nie są prawdziwe informacje, jakoby nie przeprowadzono badań wody po stwierdzeniu zjawiska śnięcia ryb w Odrze. Podkreślił, że Inspekcja Ochrony Środowiska zareagowała od razu po otrzymaniu informacji o tym fakcie.
Ozdoba: Sprawcom zatrucia Odry grozi do 8 lat więzienia
"Mamy najprawdopodobniej do czynienia z popełnieniem przestępstwa polegającym na tym, że wprowadzono do wody substancję, która wywołuje śmierć ryb i innych organizmów. To w tej chwili jest weryfikowane" – powiedział Jacek Ozdoba podczas konferencji.
Wiceminister wyjaśnił, że aby wyjaśnić przyczynę śnięcia ryb, zostały pobrane próbki wody. Poinformował ponadto, że w czwartek do specjalistycznego laboratorium w Puławach trafiły też próbki ryb, jakie zostały wyłowione z rzeki.
"Będzie w stanie zero-jedynkowo ustalić co było przyczyną śnięcia ryb" – dodał.
Wcześniej na Twitterze Ozdoba informował, że kto zanieczyszcza wodę substancją, powodując zagrożenie dla środowiska lub życia i zdrowia ludzi, popełnia przestępstwo z art. 182 Kodeksu Karnego.
"Obecnie, za czyn ten, grozi kara p.w. od 3 miesięcy do lat 5. Dzięki przyjętej nowelizacji będzie zagrożony karą więzienia od 6 miesięcy do lat 8" – zwrócił uwagę.
Czytaj też: Skażenie Odry! WIOŚ: W próbkach nie stwierdzono mezytylenu
PAP/fot.Twitter