O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

20-03-2019

Autor: Ewa Zajączkowska-Hernik

WSPOMINAMY X HUBERTUS WĘGROWSKI 2018! Dziś rolnicy potrzebują wsparcia myśliwych

Nie tak dawno temu, bo w październiku odbył się X Jubileuszowy Hubertus Węgrowski.

Myśliwi, leśnicy i rolnicy wsparci przez duchowieństwo współpracowali, by wspomóc łowiectwo w tak trudnych czasach...

Tym bardziej, że odstrzał dzików podczas Hubertusa miał charakter sanitarny i służył walce z afrykańskim pomorem świń.


W dniach 13-14 października 2018 roku Pałac w Łochowie odwiedziło ponad 400 myśliwych. Wspólne polowanie do późnego popołudnia, poprzedzone modlitwą do św. Huberta, uroczysty pokot i biesiada myśliwska. Następnego dnia oficjalne uroczystości pod patronatem prof. dr hab. Jana Szyszko, parada zakończona Mszą Świętą pod przewodnictwem J. E. Ks. Kardynała Gerharda Ludwiga Mullera i na koniec jarmark myśliwski.

Innymi słowy: działo się!


„Szanowni państwo przyszedł również atak na polskie łowiectwo. (…) Tak sformułowano prawo, że ludzie mogą przeszkadzać myśliwym wykonywać ich obowiązek! Ja nie mogę wziąć swojego syna, który ma 17, prawie 18 lat po to, żeby mu pokazać, jak wygląda normalność! To prawo zostało wymuzone przez koła liberalno-lewackie i to prawo musi być zmienione! Nie można zastępować prawa naturalnego prawem stanowionym, to jest ogromne nieporozumienie!”

 

- mówił prof.  dr hab. Jan Szyszko podczas przemówienia na Hubertusie Węgrowskim.

Aktywiści pseudoekologiczni łamali prawo i narażali swoje życie.


Nie zabrakło również przykrych incydentów, wywołanych przez ludzi świadomie łamiących obowiązujące prawo. Młodzi ekoaktywiści narażali swoje życie siadając pod naładowanymi lufami strzelb, wszystko po to, by utrudnić polowanie i obronić życie dzika. Na nic zdały się interwencje policji, na nic ostrzeżenia przed zagrożeniem, wynikającym z polowania zbiorowego.

 

foto do art o hubertusie

Na zdjęciu tzw. Ruda z KOD-u

Nieistotne dla tych nieświadomych ludzi jest to, że rolnicy potrzebują wsparcia myśliwych w odstrzale dzików, by ASF nie dotknął ich gospodarstwa. Nie jest również ważne dla tych ludzi to, że dziki wywołują ogromne szkody w uprawach, co powoduje straty finansowe w kieszeniach rolników. Wspierani przez „Rudą z KOD-u” chodzili po lesie, mimo zakazu wstępu z uwagi na trwające łowy, próbowali zablokować polowanie w jednym z obwodów łowieckich, prowokując myśliwych, płosząc zwierzynę i jednocześnie, przez swoją głupotę, roznosząc ASF.

 

Hez

swiatrolnika.info 2023