Informacje
16-12-2021
Z relacji mieszkańca Babic wynika, że wilki wyciągnęły jego psa i porzuciły go 100 m dalej. Do całego incydentu doszło pod domem świadka.
W rozmowie z portalem Nowiny24 rozgoryczony mieszkaniec Babic w gm. Krzywcza chce, aby dzikie zwierzęta uśpić i wywieźć w Bieszczady, by nie doszło do tragedii. Dodatkowo facet dziwi się atakiem wilków, gdyż nie mieszka w pobliżu lasu. Jego psa zaatakowały prawdopodobnie 3 osobniki – dwa młode wraz z matką.
Poszkodowany właściciel uważa, że następną ofiarą będzie człowiek
“Tej nocy zaatakowano psa, a jeżeli kolejną ofiarą będzie człowiek, to kto będzie za to odpowiedzialny? Jeżeli po zmroku spotkam wilka to będę bez szans” – powiedział w rozmowie z Nowiny24 mieszkaniec Babic.
RDOŚ informuje, że ataki wilków na psy z racji powiązań genetycznych są czymś częstym.
“Niestety, nie mamy pełnej wiedzy o incydentach związanych z zabijaniem psów przez wilki, ponieważ nie wszystkie są nam zgłaszane. Spod Przemyśla docierały do nas sygnały o takich pojedynczych zdarzeniach. Jest to zjawisko powszechne w regionach stałego występowania wilków. Psy są traktowane jako konkurencja, genetycznie to prawie wilk, i jako pokarm. Ważne jest, aby zapobiegać takim sytuacjom np. w przypadku nieogrodzonej posesji, pies powinien być zamykany na noc w kojcu. Nie podejmujemy też działań związanych z płoszeniem wilków ” – zakomunikował Łukasz Lis, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie.
Wilki grasują także w okolicach Przemyśla
W powiecie przemyskim mieszkańcy boją się wychodzić z domu nawet rankiem. Z ich relacji wynika, że psy znikają jeden za drugim, a dzikie zwierzęta nie boją się przejeżdżających aut. Taka sytuacja panuje w Krównikach, Łuczycach i Rożubowicach.
RDOŚ prowadzi statystyki szkód wyrządzonych przez dziki, bobry, niedźwiedzie, wilki, rysie i żubry. W 2021 r. w tym zestawieniu dominują wilki – zgłoszono 136 takich szkód, a straty wyceniono na ponad 200 tys. zł. Wilki zaatakowały głównie owce (166 sztuk), daniele hodowlane, jelenie hodowlane i psy.
Należy jednak pamiętać, że wilki w Polsce są pod ścisłą ochroną od 1998 r. Nakaz ewentualnego odstrzału drapieżników może zostać wydany wyłącznie przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Szacuje się, że na Podkarpaciu żyje ponad 700 osobników z tendencją rosnącą.
Czytaj także: Makabra w gminie Nozdrzec. Wilki zagryzają tamtejsze psy i owce
źródła:nowiny24.pl/fot.pixabay.com